Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanonizacja Jana Pawła II. Rozmowa o "Liście do uniwersytetów europejskich" napisanym przez papieża

Jarosław Zalesiński
T.Bołt
Wśród oficjalnych pism, jakie pozostały po Janie Pawle II: encyklik, adhortacji czy listów apostolskich, znajdują się także listy, mające swoich konkretnych grupowych adresatów. Przed kanonizacją Jana Pawła II wracamy do zawartych w nich słów Papieża i rozmawiamy o nich z kolejnymi osobami. Przedstawiliśmy już list do artystów, list do chorych, list do osób w podeszłym wieku, dzisiaj prezentujemy - list do uniwersytetów europejskich.

O "Liście do rektorów" Jana Pawła II z prof. Bernardem Lammkiem, rektorem Uniwersytetu Gdańskiego, rozmawia Jarosław Zalesiński

List do rektorów uniwersytetów europejskich Jan Paweł II wystosował w 2004 roku. Ale zdanie mówiące o tym, że wartości pragmatyczne nie powinny w życiu uniwersytetów podważać wartości duchowych, pasuje do naszych czasów, w których kwestionuje się obecność filozofii na uniwersytetach.
Nie tyle kwestionuje się dzisiaj potrzebę nauczania filozofii, ile, niestety, studenci głosują w tej sprawie nogami, nie wybierając studiów filozoficznych.
Sam chciałem kiedyś studiować historię, to była moja druga, obok chemii, miłość. Ale wygrała chemia, z różnych zresztą względów.

Studentom chemii potrzebna jest wiedza filozoficzna?

Biotechnologom z całą pewnością jest potrzebna wiedza etyczna.

Czy biotechnologowie nie mogliby się dzisiaj zastanowić nad zdaniem z papieskiego listu, że sukces naukowy nie może się dokonywać kosztem godności osoby ludzkiej?
Nie tylko jako rektor, ale i jako naukowiec w pełni się z tym poglądem zgadzam. Można dziś spotkać biotechnologów czy inżynierów genetycznych albo naukowców zajmujących się biologią molekularną, dla których sukces naukowy jest wszystkim.

A sława pierwszego naukowca, który sklonuje człowieka, życiowym celem...

Tak, to nęcące. Ale z powodów etycznych niedopuszczalne.

Uniwersytet nie może być środowiskiem, w którym sukces naukowy jest wszystkim?

Moim zdaniem, nie. Podziwiam Ojca Świętego, że w swoim liście zawarł tego rodzaju prorocze przestrogi.

Co oczywiście nie znaczy, że Jan Paweł II był przeciwnikiem rozwoju nauki. Uniwersytet, jego zdaniem, miał być miejscem dialogu świata nauki i świata wartości duchowych.
Światopogląd religijny i światopogląd materialistyczny zawsze mają jakieś swoje pierwsze, podstawowe założenie, na przykład kosmologia mówi, że świat jest wynikiem Wielkiego Wybuchu. A religia mówi, że świat jest dziełem Stwórcy. Ani jedna, ani druga strona nie udowodni prawdziwości tego swojego pierwszego założenia. Dlatego dialog między tymi stanowiskami jest nie tylko potrzebny, ale i niezbędny.

Choć żadna ze stron nie ma pewnie szansy na przekonanie drugiej?

Jako biochemik mogę tylko powiedzieć, że badanie skomplikowanych zjawisk biochemicznych, a przecież zaledwie dotykamy ich powierzchni, utwierdza mnie w przekonaniu, że te nieprawdopodobnie złożone procesy musiały mieć jakąś inteligentną przyczynę, istotę, która tym kierowała.

A jeśli powiem, że życie jest przypadkowym efektem tych biochemicznych procesów?
Pamięta pan zapewne, czym są tak zwane ruchy Browna, samorzutne i na pozór chaotyczne ruchy cząsteczek. Teoretycznie, z prawdopodobieństwem, które trzeba by określać ileś miejsc po przecinku, jest możliwe, że te ruchy w jakimś ciele tak by się uporządkowały, że siły międzycząsteczkowe skierowałyby się w jedną stronę. Wtedy na przykład jakaś cegła sama z siebie by podskoczyła.

Jak to się ma do teorii powstania życia?
Jeden z moich kolegów naukowców, notabene laureat Nagrody Nobla, powiedział mi kiedyś, że prawdopodobieństwo, iż życie powstało w wyniku procesów ewolucji, jest mniej więcej takie, jakie byłoby potrzebne nie tylko do tego, by cząsteczki w jednej cegle ułożyły się tak, iż cegła mogłaby podskoczyć, ale jeszcze musiałoby być 80 tysięcy takich cegieł. Z tego jednak nie wynika, że musimy przyjąć ingerencję Stwórcy. To zawsze pozostanie kwestią wiary.

Powróćmy jeszcze do listu papieża. W 2004 roku decydowała się sprawa rozszerzenia Europy na wschód. Papież mówił przy tej okazji, że Europa również powinna oddychać "dwoma płucami", nauką i wiarą.
Co również brzmi bardzo aktualnie. Papież mówił też w swoim liście, że nie stworzymy nowej Europy jedynie administracyjnymi metodami. Co dziś brzmi jeszcze bardziej aktualnie niż 10 lat temu.

Czy profesor chemik, rektor uniwersytetu, ma czas na historyczne lektury?
Pasjami czytam książki o historii Grecji i Rzymu. I jestem wielkim fanem Tolkiena.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki