Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci w Plebiscycie "Sportowiec Roku 2012" Dziennika Bałtyckiego - Mantas Cesnauskis

Patryk Kurkowski
Mantas Cesnauskis - Litwin z urodzenia, Polak z wyboru
Mantas Cesnauskis - Litwin z urodzenia, Polak z wyboru Przemek Świderski
Mantas Cesnauskis przez sześć lat występował w Enerdze Czarnych. W polskiej koszykówce to doprawdy rzadkość. Właściwie rokrocznie w drużynach dochodzi do wielkich przetasowań, które obejmują niekiedy całą kadrę (tak było w przypadku "Czarnych Panter" w tym roku). Ze słupskiej drużyny odszedł dopiero kilka miesięcy temu, gdy skusił się na ofertę Stelmetu Zielona Góra.

Kto by się spodziewał, że Litwin tak mocno zżyje się z klubem i regionem. Początkowo zabłysnął nieprzeciętnymi umiejętnościami. Przez sześć sezonów Cesnauskis starał się utrzymywać solidny poziom. Nie zawsze był podstawowym zawodnikiem Energi Czarnych, mimo to przeważnie był ważnym punktem w rotacji, dlatego grał długo i - przeważnie - z przyzwoitym skutkiem. Wyróżniał się przede wszystkim tym, że nigdy nie odpuszczał, zawsze profesjonalnie podchodził do zajęć i meczów. Już m.in. tym zaskarbił sobie sympatię kibiców.

Z czasem przedłużenie kontraktu z Mantasem Cesnauskisem stawało się naturalnym odruchem w klubie. Zresztą sam zawodnik nie chciał zmieniać otoczenia, choć otrzymywał sporo ofert. W Słupsku rozgrywający z Litwy czuł się bowiem świetnie. To właśnie tam poznał swoją późniejszą żonę - Kingę. Nieco ponad dwa lata temu wziął z nią ślub w podsłupskiej Dolinie Charlotty. Aktualnie ma z nią kilkuletnią córkę.

- Przyjechałem do Polski po prostu grać jako obcokrajowiec, kompletnie nie znając kraju czy drużyny. Dostałem propozycję i chciałem zarabiać pieniądze. Po roku trochę rzeczy się wydarzyło i nie myślę teraz, że gram tutaj tylko dlatego, aby zarabiać i utrzymać rodzinę. Słupsk bardzo mi się podoba, mam tutaj rodzinę i przyjaciół. Czuję się jak w domu - mówił w jednym z wywiadów.

Co więcej, w listopadzie 2010 roku otrzymał polskie obywatelstwo, o które starał się przez ponad rok. Dzięki temu na rynku transferowym stał się jeszcze bardziej łakomym kąskiem (w Tauron Basket Lidze dwóch Polaków musi przebywać na parkiecie przez całe spotkanie).

- Mam teraz bardzo dziwne uczucie. Całe życie, od małego byłem Litwinem, a nagle, kiedy mam 29 lat, przychodzi paszport polski. Czerwony, a ja zawsze miałem zielony (śmiech). To strasznie dziwne uczucie, ale wiem, że dla rodziny, dla mnie i dla drużyny będzie lepiej, jeżeli będę miał właśnie polski paszport - dodał Cesnauskis.

W przerwie międzysezonowej, po sześciu latach gry w jednym klubie, 31-letni obecnie rozgrywający przeniósł się do walczącego o najwyższe laury Stelmetu Zielona Góra. To było spore zaskoczenie.

- Mantas to człowiek bardzo przywiązany do swojej rodziny. U niego żona i córka zawsze są na pierwszym miejscu. Poza tym jest bardzo towarzyską i zabawną osobą, ale kiedy wymaga tego sytuacja, nie boi się stanąć i powiedzieć wprost, co myśli - wyjawił nam Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

Odejście Cesnauskisa do Winnego Grodu nie oznacza, iż rozstał się ze Słupskiem. Wręcz przeciwnie. Blisko tego miasta wybudował sobie dom, co tylko potwierdza jego przywiązanie.

Sukcesy

W przypadku Mantasa Cesnauskisa największym sukcesem w Polsce jest zdobycie brązowego medalu z Energą Czarnymi Słupsk w 2011 roku. Ponadto Litwin z polskim paszportem miał okazję wystąpić w prestiżowym Meczu Gwiazd Tauron Basket Ligi oraz wziął udział w konkursie rzutów za trzy. Jeszcze zanim wylądował w naszym kraju zdobył mistrzostwo Litwy z Lietuvosem Rytas Wilno oraz triumfował w rozgrywkach NEBL. Oba sukcesy odniósł w wieku 21 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki