Kampanijne starcie w Gdańsku! Agnieszka Pomaska oraz Barbara Nowacka na „wspólnej" konferencji z Szymonem Gajdą, prezesem WFOŚiGW

Posłanki KO zarzucają Szymonowi Gajdzie, że ten miał prowadzić kampanię wyborczą za publiczne pieniądze. Do kontroli poselskiej doszło w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Posłanki KO zapowiedziały też uzupełnienie złożonego miesiąc wcześniej wniosku do prokuratury.

- Kampania wyborcza nabiera rozpędu - mówiła Barbara Nowacka, posłanka KO. - Oglądamy różne działania kandydatów na posłów finansowane spoza budżetu kampanijnego. Kampania pana Szymona Gajdy jest prowadzona przez instytucję, w której pracuje. Trwało to od jakiegoś czasu. Na początku była to kampania wizerunkowa, plakaty zachęcające, informujące o spotkaniach, a dopiero potem okazało się, że jest to kandydat na posła. Stąd nasze pytania i nasza interwencja. Niestety WFOŚiGW nie był w stanie na kontroli przedstawić nam odpowiedzi na nasze pytania.

Posłanki zarzucają prezesowi WFOŚiGW, że ten nadmiernie promuje się na materiałach reklamowych instytucji. Takie działania nazwały prekampanią.

- Znajdujemy się przed Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska w Gdańsku - podkreślała Agnieszka Pomaska, posłanka KO. - Rozpoczniemy tutaj kontrolę poselską w związku ze zgłoszeniami mieszkańców, którzy są zaniepokojeni tym, w jaki sposób wydatkowane były środki Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. To m.in. reklamy w internecie, w których pan prezes zapraszał na spotkania z podróżnikiem Markiem Kamińskim. Wystąpiliśmy do WFOŚiGW z wnioskiem o to, ile kosztowały takie reklamy. Kosztowały one 1,5 tys. zł. Pozostałe reklamy, w których pojawiał się prezes kosztowały dodatkowe 7 tys. zł. Pan prezes promuje się również na billboardach. Wydaje się, że głównymi postaciami nie są tu programy WFOŚiGW, tylko sam prezes. Wydaje się, że na nich ekspozycje wydano kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do szkół również rozsyłane są plakaty z wizerunkiem prezesa. Podobnie w kolorowankach. Można pokolorować pana prezesa Gajdę. To była prekampania, na którą wydano co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Teraz pan prezes jest kandydatem PiS na posła. Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.

Na konferencję prasową posłanek KO, zaledwie sekundy po jej rozpoczęciu, dołączył... sam prezes Gajda, który, po zakończeniu briefingu prasowego posłanek, zorganizował własny.

- Panie rozpoczęły kampanię wyborczą na terenie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - podkreślał Szymon Gajda, prezes WFOŚiGW. - Jeżeli ktoś opowiada o ochronie środowiska i permanentnie lata samolotem i potrafi wykonać 190 lotów samolotem w ciągu roku to nie ma moim zdaniem zbyt wiele do powiedzenia. Musimy rzeczowo, merytorycznie rozmawiać na temat ochrony środowiska, a nie wzbudzać zupełnie niepotrzebne emocje. Niestety Platforma Obywatelska ma miałki program oparty wyłącznie na tym, żeby mówić źle o rządzącej partii. Nie proponują nic w zamian. Chętnie bym posłuchał co panie mają do powiedzenia na temat ochrony środowiska. Rzeczywiście dzięki tym działaniom zostałem dostrzeżony i doceniony. Nie tylko ja, ale i cały WFOŚiGW. Gdyby nie to, nie byłoby mnie na liście Prawa i Sprawiedliwości, bo nie miałem tego typu planów. Kampania i działania w trakcie wyborów to zupełnie inna kwestia, niż promocja ochrony przyrody. To wszystko kwestie zdefiniowane prawnie. Oczywiście, na wszystkie pytania, które zostały sformułowane wczoraj wieczorem odpowiemy. We właściwym trybie i we właściwym terminie. Nie mamy absolutnie nic do ukrycia. Posłanki pytają nas o koszty kampanii informacyjnych. Największymi na tych billboardach są programy WFOŚiGW. Nasze twarze są dodatkiem i wyjściem na przeciw opinii publicznej, która oczekuje komunikacji skonstruowanej w sposób miękki, który budzi zaufanie.

Przypomnijmy, że sprawa komentowana była już miesiąc temu. Wtedy też do zarzutów posłanki Pomaskiej odniosła się Urszula Pakulska, rzeczniczka WFOŚiGW.

- Jest twarzą WFOŚiGW w Gdańsku i jest oczywiste, że to on firmuje większość wydarzeń organizowanych przez tę instytucję - mówiła wtedy rzeczniczka WFOŚiGW, Urszula Pakulska - Od dwóch lat fundusz realizuje specjalnie opracowaną strategię promocji. Zakłada ona m.in. rozpowszechnianie na szeroką skalę wszelkich projektów realizowanych przez fundusz oraz promocję tych działań przez pracowników.