Nie na skoczni w wysokich górach, ale na polskim wybrzeżu i to jeszcze na piłkarskim stadionie wystąpił w środę Kamil Stoch. Nasz najlepszy skoczek narciarski spotkał się z młodymi piłkarzami. A ci postanowili wyręczyć dziennikarzy i przepytać multimedalistę.
Dociekliwość młodych piłkarzy była momentami zaskakująca. Oprócz pytań z gatunku oczywistych: jak się pan czuje w powietrzu?, od kiedy pan skacze? - pojawiły się także te niekonwencjonalne: jaki jest pana ulubiony klub?, czy ograł pan kiedyś Barcelonę?
Stoch z uśmiechem odpowiadał młodym sportowcom. I tak dowiedzieliśmy się, że jego ulubionym klubem jest FC Liverpool, a FC Barcelonę to oczywiście ograł, ale na konsoli. Porównał przy tym lot w powietrzu do piłkarskiej sytuacji, w której zawodnik mocno uderza piłkę i już wie, że wyląduje ona w bramce, tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką.
- Od dziecka wierzyłem, że będę najlepszy - tłumaczył uczestnikom spotkania mistrz olimpijski. - Do każdego ćwiczenia czy treningu podchodziłem z wiarą, że muszę się do niego solidnie przyłożyć. Wy już jesteście na wysokim poziomie. Życzę więc wam wszystkiego najlepszego.
A potem młodzi piłkarze pozowali do wspólnych zdjęć i czekali na autografy. Wszystko działo się na stadionie MOSiR przy ul. Traugutta, gdzie Stoch mógł zobaczyć, jak trenują zawodnicy z Pomorza.
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?