Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już na emeryturze [ZDJĘCIA, WIDEO]

Edyta Okoniewska
Najstarszy strażak w komendzie zaczyna nowy etap życia

Bryg. Wiesław Kiedrowicz, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie po 30 latach pracy, odszedł na emeryturę. W kościerskiej komendzie zorganizowano uroczyste pożegnanie. Uczestniczyli w nim strażacy oraz przedstawiciele różnych kościerskich instytucji i urzędów.

- 30 lat to szmat czasu - mówi Tomasz Klinkosz, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie. - Dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy Wiesława Kiedrowicza, najpierw jako kwatermistrza, potem zastępcy komendanta, dzisiaj jeździmy porządnymi, zachodnimi samochodami, strażacy są dobrze umundurowani, funkcjonują w zupełnie innej rzeczywistości socjalnej. To, co się zmieniło na przestrzeni 30 lat, to zasługa Wiesława. Z komendantem seniorem Jerzym Rożkiem stworzyli nową jakość. Będzie nam brakowało Wiesława z wielu względów. Jest chodzącą historią. Jeżeli czegoś nie wiedzieliśmy, pytaliśmy właśnie jego. Jeżeli znajdowaliśmy stare zdjęcia i było na nich wiele nieznanych nam twarzy, to Wiesław potrafił nam powiedzieć, kto jest kim i czym się zajmował. Pamiętał, gdzie zostali pochowani starzy strażacy, odwiedzał ich groby i zapalał znicze. Będziemy dalej prosili Wiesława, by tą wiedzą się z nami dzielił. Zawsze mogliśmy liczyć na jego pomoc, a szczególnie wdzięczni są kościerscy płetwonurkowie, bo dzięki zabiegom Wiesława i komendanta Rożka pojawił się pierwszy sprzęt. Za to wszystko chcieliśmy podziękować.

Choć większość przemawiających wychwalała zasługi Wiesława Kiedrowicza, poważny ton uroczystości przełamała Alicja Żurawska, starosta kościerski.
- Poznaliśmy się w 1998 roku w autobusie, kiedy Wiesław podrywał wszystkie dziewczyny i głośno krzyczał, że jest najprzystojniejszym strażakiem - mówi Alicja Żurawska. - Powiedziałeś, że wszystkie te, które nie będą na ciebie patrzyły, będą tego żałowały i to prawda. Dzisiaj patrzymy na ciebie Wiesiu i żałujemy. Zazdrościmy żonie i jesteśmy dumni, że przez 30 lat mieliśmy takiego wspaniałego strażaka w komendzie powiatowej. To ty zawsze jako pierwszy witałeś gości, poznawałeś większość z nich już po chodzie. Zawsze czekałeś z kawą i wielkim, optymistycznym uśmiechem. Potrafiłeś dobrze współpracować ze wszystkimi jednostkami. Pięknie łączyłeś współpracę z OSP. Miałeś mnóstwo ciekawych pomysłów na współpracę, promocję dobrego wizerunku straży. Mam nadzieję, że teraz będziemy mogli dzielić się tymi pomysłami na innych płaszczyznach. Za wszystko ci bardzo dziękuję i ubolewam, a z drugiej strony zazdroszczę.

Wiesław Kiedrowicz ma już plan na emeryturę.

- Przede wszystkim zajmę się „odbudową” relacji rodzinnych - mówi. - Nie będę ukrywać, że praca w straży to służba, w której pracy nie da się odłożyć na później. Kiedy jest wezwanie, trzeba jechać i koniec. Strażacy są jak druga rodzina. Nieraz były łzy, ale też dużo wsparcia. Trzeba było szybko podejmować decyzje. Czasem powiedziało się słowa, których potem się żałowało. Może to dobry moment, by przeprosić, jeśli kogoś kiedyś uraziłem, czy wyrządziłem komuś jakąś krzywdę - przepraszam. Dziękuję tym wszystkim, którzy stanęli na mojej drodze.

- Na pewno teraz zajmę się domem - dodaje Wiesław Kiedrowicz. - Nie zamierzam jednak rezygnować z pracy społecznej w Związku Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie powiatu kościerskiego. Jeśli będzie potrzeba pomocy w sprawach dotyczących ochrony przeciwpożarowej, chętnie służę pomocą. Moje marzenie to wyjazd z całą rodziną na południe w polskie góry na narty.

Wiesław Kiedrowicz w 1986 roku został przyjęty do zawodowej straży przez komendanta ppłk.poż. M. Szuckiego. Do 1995 r. pracował w dziale prewencji. W 1987 r. skończył kurs podoficerski w Gdyni. W 1989 roku ukończył w systemie zaocznym Szkołę Chorążych Pożarnictwa w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki