Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już jako dziecko ćwiczyłam fryzury na lalkach [ROZMOWA]

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Wiktoria Pobłocka, Salon Fryzjerski Ewa Sabisz, Łubiana.

Jak długo pracuje Pani w tym zawodzie?
Łącznie z praktykami to już ponad trzy lata. Od początku pracuję w salonie w Łubianie.

Jak narodził się ten pomysł?
Właściwie to od zawsze chciałam być fryzjerką. Już jako dziecko ćwiczyłam na lalkach.

Jakie trendy obecnie dominują?
Jeśli chodzi o panie to koloryzacje i krótkie fryzury.

Za co lubi Pani swoją pracę?
To moja pasja. Bardzo cenię przede wszystkim kontakt z ludźmi. Dzięki podpowiedziom i pomysłom udaje się pięknie odmienić wizerunek.

Skąd czerpie Pani inspiracje?
Najczęściej z internetu, podpatruję , jakie są nowe trendy, obserwuję fryzury gwiazd. Muszę przyznać, że kiedy na kogoś patrzę, to zawsze mam pomysł dotyczący fryzury i koloru.

Jak spędza Pani czas wolny?
Lubię sport, ale często też muszę ostrzyc kogoś z rodziny...

Zdarzały się w pracy jakieś wpadki?
Tylko na początku mojej pracy, ale zawsze udawało się je naprawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki