- O żadnym konflikcie z ekologami nie ma mowy, ponieważ sam jest ekologiem. Cała sprawa powinna być rozwiązana. Jeśli nie zaczniemy działać to grożą nam procesy degradacji siedlisk ważnych dla wspólnoty jeśli tego nie zahamujemy to grożą nam procesy z UE- powiedział minister podczas konferencji.
Szyszko tłumaczył, że przez decyzje polityczne, np. obniżenie pozyskania drewna z Puszczy Białowieskiej, doprowadzono do zamierania i degradacji cennych dla Unii Europejskiej siedlisk przyrodniczych i gatunków zwierząt zamieszkujących Puszczę.
We wspólnym stanowisku organizacji pozarządowych, m.in. Greenpeace Polska, WFF i Fundacji “Dzika Przyroda”, decyzja ministra została skrytykowana. Ekolodzy napisali, że to “wydanie wyroku na Puszczę Białowieską”. Taka decyzja odzwierciedla spojrzenie na Puszczę z perspektywy produkcji drewna, przy zupełnym zignorowaniu naukowych podstaw ochrony ekosystemów leśnych jako całości. Zasłanianie się potrzebą ochrony Puszczy przed postępującą gradacją kornika jest ogromnym nadużyciem i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Występowanie kornika w Puszczy, oraz jego gradacja co kilka-kilkanaście lat, jest procesem naturalnym, wygasającym w sposób spontaniczny. Tezy o zagrożeniu trwałości siedlisk chronionych dyrektywą siedliskową UE nie znajdują oparcia w faktach- uważają ekolodzy.
Ministerstwo deklaruje, że na terenie jednej trzeciej powierzchni w trzech nadleśnictwach gospodarczych w Puszczy Białowieskiej (Białowieża, Hajnówka, Browsk) nie będą prowadzone działania gospodarcze, a na pozostałej części prowadzone mają być działania związane m.in. z nasadzeniami drzew.
AIP/Agencja Informacyjna Polskapresse
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?