- Awans jest sprawą otwartą, ciągle oceniam szanse na 50:50. Arka wygrała pierwszy mecz, ale my zdobyliśmy dwie bramki na wyjeździe, co jest bardzo ważne. Czeka nas trudne spotkanie w rewanżu - przyznał otwarcie Jess Thorup.
Opiekun zespołu FC Midtjylland przypomniał też swoje słowa z konferencji prasowej, która poprzedzała czwartkowy mecz z Arką.
- Wszyscy mówili, że jesteśmy faworytami, ale ja już wczoraj na konferencji oceniałem szansę na 50:50. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Kibice stworzyli bardzo gorącą atmosferę. Jesteśmy smutni z powodu wyniku, bo przegraliśmy 2:3. Wynik 2:2 byłby dla nas bardzo dobry, porażka już oczywiście taką nie jest - kontynuuje Thorup.
Jak zdradził trener FC Midtjylland, jego piłkarze chcieli w drugiej połowie zagrać ostrożniej, ale też nie zamierzali stawiać w swoim polu karnym autobusu.
- W przerwie rozmawialiśmy, że 2:2 to dobry wynik, ale nie chcieliśmy tylko go bronić. Próbowaliśmy zdobyć zwycięską bramkę, mieliśmy trzy dobre sytuacje, ale nie udało się ich wykorzystać. To Arka strzeliła trzecią bramkę - dodał.
Sportowy raport, czwartek 27 lipca
Press Focus / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?