Krzysztof Jackowski podpisywał wszystkim chętnym swoją autobiografię pt. "Zmarli mówią".
Przez ponad godzinę wokół naszej Letniej Redakcji nie topniał tłum tych, którzy chcieli porozmawiać z człuchowskim jasnowidzem. Naszego gościa wypytywano o sprawy, które opisał w obu tomach swojej książki. Niektórzy pytali o inne głośne sprawy, o których mówiła cała Polska, w tym o zaginięcie Iwony Wieczorek. Krzysztof Jackowski odpowiadał, podpisywał dedykacje w książkach i zapewniał, że jeszcze się pojawi na gdańskim Długim Targu.
W książce "Zmarli mówią" - jak twierdzi autor, opisane zostały sprawy, które udało się rozwiązać właśnie dzięki jasnowidzowi. Ta publikacja to poniekąd odpowiedź na stwierdzenia niektórych rzeczników policji o tym, że Jackowski nie pomógł w rozwiązaniu żadnej z kryminalnych spraw.
- W tej książce przedstawiłem sporo dokumentów. To, że policja zaprzecza, że jej pomagałem, kompromituje ją. Funkcjonariusze nie muszą mnie gloryfikować, ale nie powinni też zaprzeczać, że czasem korzystają z mojej pomocy - mówi Krzysztof Jackowski. Podkreśla również, że zgłaszają się do niego, z prośbą o pomoc, osoby o różnym statusie społecznym i wykształceniu - takie, które przeżywają tragedię i szukają pomocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?