Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
oprac. Tadeusz Woźniak
Ewa N.: - Wysyłam do Pana zdjęcia moje, męża, córki i syna. Chciałabym zapytać Pana o nasze dalsze losy. Co powinnam zrobić, aby zmienić swój byt? Jestem w dołku finansowym. Wiem, że powinnam oddać długi, ale teraz to niemożliwe. Nie widzę planu na siebie, może powinnam wyjechać z mężem za granicę za pracą?Krzysztof Jackowski: - Pieniądze, które Pani pożyczyła, będzie musiała Pani oddać lub dać w zamian coś innego. Zbyt lekką ręką Pani brała te pieniądze i wydawała. Chociaż drobne sumy, ale niech Pani systematycznie spłaca, wykazując w ten sposób dobrą wolę. Dzieci będą sobie lepiej radzić niż Pani. Syn wyjedzie za granicę. Córka, chociaż nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości, będzie sobie dobrze układać życie. Nie musi Pani poświęcać jej większej uwagi.
Archiwum Polskapresse
Wszystkich, którzy pragną skontaktować się z Krzysztofem Jackowskim, zapraszamy do korzystania z naszego pośrednictwa. Listy do jasnowidza z Człuchowa ze zdjęciem osoby, której ma dotyczyć wizja, proszę przesyłać na adres: Tadeusz Woźniak, Urząd Pocztowy Gdynia 24, ul. II MPS 11, 81-624 Gdynia , skr. 21.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
