- Każdy widział jakie były warunki. Żaden zespół by nie zagrał wielkiego meczu. Boisko było fatalne, grząskie, nierówne i mało było na nim trawy. To był mecz walki, ale właśnie takiego się spodziewaliśmy - przyznał obrońca Lechii.
Szkoda dwóch straconych punktów w Warszawie, bo Lechia była blisko zwycięstwa.
- Boli ten wynik. Zabrakło nam konsekwencji w grze defensywnej i wcześniejszego przerwania tej akcji Polonii. Dobrze, że w lidze gra się tydzień po tygodniu. Już przed nami mecz u siebie z Pogonią Szczecin i postaramy się zrewanżować - zakończył Bieniuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?