Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Bieniuk: Chcę zagrać przeciwko Legii

Paweł Stankiewicz
Jarosław Bieniuk
Jarosław Bieniuk Tomasz Bołt
Rozmowa Jarosławem Bieniukiem, obrońcą Lechii Gdańsk.

- Jak się czujesz?

- Nie najgorzej. W poniedziałek mam istotną wizytę u laryngologa i wówczas będę wiedział, co i jak.

- Trener Kaczmarek mówi, że dostaniesz maskę ochronną na złamany nos i zagrasz z Legią. To jest możliwe?

- Tak. Chcę zagrać w tym meczu i liczę, że tak się stanie.

- Jak doszło do tego urazu?

- Liczyłem na to, że wyskoczę wyżej, a obrońca się spóźni. A piłkę miałem na dobrej wysokości, żeby spróbować strzelić gola. Obrońca Podbeskidzia też wyskoczył do tego dośrodkowania, a ja uderzyłem twarzą w tył jego głowy i stąd złamanie.

- Mniej szczęścia miał Bartosz Kaniecki, który w tym sezonie już nie zagra...

- Niestety, taki to był mecz. Zdobyliśmy trzy punkty, ale okupiliśmy to dwiema kontuzjami. Taki jest sport, a kontuzje są wkalkulowane w nasz zawód i musimy być na to przygotowani.

- Wygrywając w Bielsku-Białej, odrobiliście stracone punkty ze Śląskiem?

- Tamta porażka bolała i chcieliśmy się zrehabilitować. Dobrze, że tak szybko był kolejny mecz. Chcieliśmy wygrać i to się udało. Musimy zwrócić uwagę na 60 minutę, kiedy tracimy dużo goli.

- To brak koncentracji?

- Z pewnością. To można poprawić. Musimy grać skuteczniej w obronie i będzie dobrze.

- Znowu patrzycie w górę tabeli?

- Tak pokazują wyniki. Bliżej nam do czołówki niż do walki o utrzymanie. Do każdego meczu trzeba jednak podchodzić z pokorą i grać lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki