Dwudziestoletni dziś młodzieniec zasłynął jako pierwszy niepełno-sprawny, który zdobył dwa bieguny. Zrobił to razem z polarnikiem Markiem Kamińskim.
- Gdy w wieku 13 lat straciłem w wypadku rękę i nogę, moje życie się zawaliło. W pewien magiczny sposób znalazł się w nim Marek Kamiński, który pomysłem wspólnej wyprawy na biegun północny zapalił takie światełko w tunelu - mówi Jasiek. - Chciałbym umieć nieść innym nadzieję.
Pomysł fundacji chodził za Jankiem około dwóch lat, z przyjaciółmi marzenie się spełniło.
- Fundacja nosi nazwę "Poza Horyzonty", bo chcemy przesuwać bariery wyobraźni i możliwości ludzi, pokazywać, że nie ma rzeczy niemożliwych - opowiada chłopak. Fundacja ma już pierwszego podopiecznego - 8-letniego Witka z Wrocławia, który w listopadzie wpadł pod tramwaj. Jedną nogę stracił, a drugą tramwaj mocno mu zmiażdżył. Chłopiec od trzech miesięcy leży w szpitalu, przed nim długa rehabilitacja.
- Zrobimy, co się da, by Witek mógł żyć pełnią życia, bo każdy na to zasługuje - dodaje Janek.
Plany na ten rok są bogate. W marcu odbędą się pierwsze mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim fundacji i stowarzyszeń. Dochód będzie przeznaczony na pomoc Witkowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?