Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak jeździć bezpiecznie zimą? Poradnik dla kierowców

mat. prasowe
Jeżdżąc samochodem zimą, powinniśmy przede wszystkim pamiętać o zasadzie dwóch sekund
Jeżdżąc samochodem zimą, powinniśmy przede wszystkim pamiętać o zasadzie dwóch sekund Przemysław Świderski
Okres zimowy to czas niskich temperatur, opadów śniegu i oblodzeń. Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku na polskich drogach doszło do niemal 35 tys. wypadków, w których zginęły 3 202 osoby. Z zimowych miesięcy najbardziej niebezpieczny był grudzień, kiedy wydarzyło się prawie 3,3 tys. wypadków, a śmierć poniosły 323 osoby. Jak zatem jeździć zimą bezpiecznie i na czym polega zasada dwóch sekund?

Jak jeździć bezpiecznie zimą?

Powinniśmy zadbać m.in. o wymianę opon, odśnieżenie pojazdu przed jazdą, wolniejszą jazdę, a także zachowanie bezpiecznego odstępu do poprzedzającego nas samochodu, o czym mówi tzw. zasada 2 sekund.

- Zima to okres, kiedy powinniśmy zachować na drodze wzmożoną ostrożność, a także odpowiednio przygotować samochód do jazdy – mówi Daria Krawczak ze Skanska S.A. – Stosując się do kilku prostych zasad, możemy uniknąć wypadku. Szczególnie, że mamy teraz czas, kiedy drastycznie pogarszają się warunki atmosferyczne i drogowe, wcześnie zapada też zmrok - podkreśla Krawczak.

Za aż 82% wszystkich ubiegłorocznych wypadków winę ponosili kierujący. Według policyjnych danych dwie główne przyczyny to niedostosowanie prędkości do warunków ruchu oraz nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu.

Czytaj też: Jak przygotować samochód na zimę? [WIDEO]. Zobaczcie nasz poradnik!


Zasada dwóch sekund

Zimą na lodzie droga hamowania jest nawet 10 razy dłuższa niż latem, powinniśmy więc pozostawić odpowiedni odstęp.

– Jadąc z prędkością 50 km/h nasza droga hamowania na suchym asfalcie będzie wynosiła 26 m, na mokrej nawierzchni 33 m, na ośnieżonej 45 m, a w warunkach gołoledzi zahamujemy dopiero po 110 metrach – wyjaśnia Daria Krawczak. – Z kolei przy prędkości 100 km/h i śniegu samochód zatrzyma się dopiero po przejechaniu 156 m, co może skutkować wjechaniem w poprzedzające nas auto.

Takiemu zdarzeniu pozwala zapobiec zasad dwóch sekund. Prowadząc samochód, należy wybrać przed sobą charakterystyczny stały punkt przy drodze, np. znak, słupek kilometrowy, drzewo. W chwili, gdy ten punkt minie poprzedzające nas auto, zacznijmy liczyć upływające sekundy. Następnie, jeśli sami miniemy wybrany punkt zanim upłyną 2 sekundy, oznacza to, że jesteśmy za blisko i musimy zwiększyć odstęp. Odległość, jaką samochód może pokonać w ciągu wspomnianych 2 sekund, to absolutne minimum bezpiecznego odstępu (na suchej nawierzchni asfaltowej i przy optymalnych warunkach drogowych).

Jeśli warunki atmosferyczne ulegną pogorszeniu (mgła, deszcz), to musimy zwiększyć odstęp od poprzedzającego pojazdu do co najmniej 4-5 sekund. Natomiast na ośnieżonej i oblodzonej nawierzchni musi on być nawet dziesięciokrotnie większy.

Dołącz do naszej strony Motofakty Pomorze na Facebooku. Znajdziesz tam aktualne informacje drogowe, zapowiedzi i relacje z wydarzeń motoryzacyjnych oraz aktualności dotyczące przepisów drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki