Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagger może wrócić do Lechii

Paweł Stankiewicz
Okazuje się, że Enar Jagger może zagrać w piłkarskim zespole Lechii Gdańsk. Doświadczony prawy obrońca z Estonii był już na sprawdzianach w zespole biało-zielonych. Miał przyjechać na jeszcze jedne testy, ale nie dotarł. Zamiast tego udał się do Glasgow Rangers, ale ze szkockim klubem nie doszedł do porozumienia w kwestiach finansowych.

Teraz podobno znowu pojawiła się szansa na to, że Jagger jednak wzmocni zespół z Gdańska. A to przecież wie każdy - biało-zieloni potrzebują prawego obrońcy.

- Coś jest na rzeczy. Jagger nie podpisał kontraktu w Szkocji i być może jednak przyjedzie na testy, z których wcześniej zrezygnował. W każdym razie pojawiła się możliwość powrotu do tematu tego transferu - powiedział nam Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii.

Nie wiadomo wciąż, kiedy do Lechii trafi Piotr Grzelczak, napastnik Widzewa. Trudno powiedzieć, czy w ogóle trafi do zespołu trenera Pawła Janasa. Kluby nie osiągnęły porozumienia co do kwoty transferu i Grzelczak poleciał z Widzewem na zgrupowanie do Tunezji. Istnieje też taka możliwość, że Lechia dojdzie do porozumienia z samym Grzelczakiem i podpisze z nim kontrakt, który będzie obowiązywał od 1 lipca 2012 roku. Może wtedy Widzew nie będzie chciał trzymać i opłacać piłkarza, którego za kilka miesięcy i tak straci.

W orbicie zainteresowań Lechii znalazł się również Eran Levi. To ofensywny pomocnik z Izraela. 27-letni piłkarz obecnie pozostaje bez klubu. Jesienią grał w Hapoelu Haifa i w barwach tego klubu rozegrał 13 spotkań ligowych i strzelił dwa gole.

- Jest to jedna z ofert, która do nas wpłynęła. Ewentualne zainteresowanie jest zależne od jego przyjazdu na testy, ale nie na jeden czy dwa dni, więc szanse maleją - przyznał Błażej Jenek, dyrektor generalny Lechii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki