Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu zagrożone? Protesty księgarzy znad Sekwany, strajki budowlańców i strażaków oraz plaga pluskiew

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Pluskwy zagrażają Paryżowi i igrzyskom olimpijskim 2024
Pluskwy zagrażają Paryżowi i igrzyskom olimpijskim 2024 kolaż Global Look Press
Próbują zakłócić igrzyska olimpijskie 2024: robotnicy nie chcą pracować bez umów, a strażacy chcą jechać na wakacje. A w Paryżu szaleją pluskwy.

Przygotowania do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu wciąż borykają się z trudnościami.

Księgarze znad Sekwany nie zamierzają opuścić straganów

Księgarze próbują bronić swoich miejsc nad Sekwaną. Władze sprzeciwiają się pokazywaniu znaku rozpoznawczego Paryża wszystkim, którzy przybędą do stolicy Francji oglądać przyszłoroczne zawody. Istnieją obawy, że największy targ książek na świeżym powietrzu mógłby zostać wykorzystany do naruszeń bezpieczeństwa. Ale księgarze kategorycznie zamknięcia swoich straganów na czas igrzysk olimpijskich.

Słynne stragany książkowe nad Sekwaną w Paryżu mają zostać zamknięte na czas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich 2024
Słynne stragany książkowe nad Sekwaną w Paryżu mają zostać zamknięte na czas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 AFP/EASTNEWS

– Księgarze są dla Paryża tym, czym gondolierzy dla Wenecji. Nie można sobie wyobrazić Wenecji bez gondolierów ani Paryża bez księgarń. Ludzie przychodzą nas zobaczyć, podobnie jak Wieżę Eiffla i katedrę Notre Dame, ale chcą nas ukryć podczas ceremonii, która ma reprezentować Paryż

– pożalił się Jerome Calle, prezes Paryskiego Stowarzyszenia Księgarzy, cytowany przez France 24.

Plaga pluskiew w hotelach, wynajmowanych lokalach i metrze

Pluskwy również stwarzają problemy. Ich inwazja na stolicę Francji w okresie wakacyjnym wywołała histerię wśród władz, które obawiają się o gości nadchodzących igrzysk. Turyści twierdzą, że pluskwy występują w hotelach, wynajmowanych mieszkaniach i metrze.

Rząd francuski zlecił agencji ANSES sporządzenie raportu na temat sytuacji pluskiew. Dane okazały się rozczarowujące: w latach 2017–2022 aż 11 procent gospodarstw domowych w całym kraju było zakażonych pluskwami, a w Paryżu odsetek ten sięgał 22 procent.

Co więcej, stopień zakażenia nie zależy od dobrostanu konkretnej rodziny. Wśród głównych przyczyn gwałtownego wzrostu populacji pasożytów eksperci podają odporność pluskiew na środki owadobójcze - chemikalia przeznaczone do zabijania owadów.

W całym mieście pojawiły się nawet ostrzeżenia o ryzyku niespodziewanego spotkania z pluskwami. Na przykład na dworcu Gare de Lyon pasażerom zaleca się, aby nie otwierali bagażu ani nie kładli go na podłodze. Ponieważ jeśli pasożyty dostaną się do rzeczy osobistych, można je zabrać do domu, co przyczynia się do powstania nowej kolonii.

Przewodnicząca INELP (Narodowy Instytut Badań i Zwalczania Pluskiew), Marie Effroy, nalega na regularną dezynfekcję wszystkich obiektów olimpijskich i miejsc zatłoczonych. Radzi też ludziom, aby nie popadali w paranoję, gdy pluskwy „wydaje się być dosłownie wszędzie”.

Problem został chwilowo opanowany, ale być może ktoś nie przyjedzie do Paryża latem przyszłego roku z obawy, że nie stanie się ofiarą pluskiew. Chociaż francuski minister zdrowia Aurelien Rousseau zapewnił opinię publiczną, że nie ma powodów do paniki.

– Rozumiem, że pojawienie się pluskiew w domu zamienia życie w piekło, ale nie jest to powód do emocji, nie mamy do czynienia z plagą pasożytów

– Rousseau powiedział France Inter.

Temat pluskiew dotarł do francuskiego magazynu „Charlie Hebdo” – na okładce jednego z numerów pojawił się komiks z owadami.

Zdjęcie przedstawia pluskwy stojące na podium z medalami olimpijskimi na szyi. Podpis: „Pluskwy to nasza jedyna nadzieja na medale na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku!”.

Igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu zagrożone? Protesty księgarzy znad Sekwany, strajki budowlańców i strażaków oraz plaga pluskiew
Charlie Hebdo

​​Problemy komitetu organizacyjnego igrzysk 2024 nie ograniczają się tylko do pluskiew. Gazeta „Le Parisien” pisze o niepokojącej sytuacji ze szczurami i komarami.

Protesty robotników bez umów o pracę na arenach olimpijskich

Strajki są kolejnym powodem do niepokoju organizatorów i władz olimpijskich. Protestujący podejmowali już jedną z wielu prób zakłócenia przygotowań do zawodów. Wiosną 2023 roku demonstranci zablokowali wjazd na teren budowy Centrum Wodnego w związku z podniesieniem wieku emerytalnego z 62 do 64 lat.

W marcu strajkujący elektrycy i gazownicy odcięli prąd na placu budowy Wioski Olimpijskiej w Saint-Denis.

– Nie ma wyjścia, nie ma igrzysk!

– skandowali aktywiści zgromadzeni wokół ogniska rozpalonego przed placem budowy.

Igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu zagrożone? Protesty księgarzy znad Sekwany, strajki budowlańców i strażaków oraz plaga pluskiew
AFP/EASTNEWS

Za namową robotników doszło do nowego strajku. Około 120 osób wstrzymało pracę na arenie Porte de la Chapelle, gdzie mają się odbyć zawody w badmintona i gimnastyki artystycznej. Budowlańcy żądają od firmy wykonawczej umowy o pracę, a także pozwolenia na pobyt we Francji.

– Żadnych dokumentów, żadnych igrzysk olimpijskich!

– nawoływali.

Jeden z pracowników, Simbala Sibebe z Mali, powiedział, że maluje ściany na budowach od 6 miesięcy. Za to otrzymuje 60 euro dziennie (6165 rubli). Jednak mężczyzna nigdy nie otrzymał dokumentów zatrudnienia.

Budowlańcy są zdeterminowani. Nie opuszczą areny, dopóki nie zostaną spełnione ich żądania. Firma, która zatrudniła pracowników, Bouygues Construction, milczy.

Strażacy grożą strajkiem za pracę ponad siły i brak urlopu

Francuscy strażacy zapowiadają strajk w lipcu i sierpniu przyszłego roku. Pracownicy obawiają się, że ze względu na igrzyska olimpijskie nie będą mogli wziąć 21 dni urlopu.

– Już przekraczamy maksymalny roczny wymiar czasu pracy: pracujemy 2256 godzin, podczas gdy powinniśmy pracować 1607 godzin

– narzekał strażak, który przedstawił się „Le Parisien” jako Sylvain.

Igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu zagrożone? Protesty księgarzy znad Sekwany, strajki budowlańców i strażaków oraz plaga pluskiew
EPA/PAP

Najwięcej problemów można spodziewać się w Le Nord, Gironde i Loire-Atlantique. Odbywać się będą tam rozgrywki piłki ręcznej, piłki nożnej i koszykówki. Turnieje drużynowe zawsze charakteryzują się dużą liczbą meczów. Bez strażaków ich przeprowadzenie nie będzie możliwe, bowiem w sytuacjach awaryjnych na arenie muszą przebywać ratownicy.

Grupa związkowa SUD-Solidaires złożyła już zawiadomienie o możliwym strajku na cały okres igrzysk – od 26 lipca do 11 sierpnia 2024 roku.

Wydaje się, że władze i organizatorzy nie mają jeszcze planu B w tym zakresie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu zagrożone? Protesty księgarzy znad Sekwany, strajki budowlańców i strażaków oraz plaga pluskiew - Sportowy24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki