Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IAAF sprawdza, czy Sopot nadaje się na mistrzostwa świata

Kamila Grzenkowska
Trzyosobowa delegacja Międzynarodowej Federacji Lekkiej Atletyki (IAAF) wizytowała przez dwa dni Sopot. Sprawdzano m.in. hotele i obiekty sportowe, w tym Ergo Arenę. Kurort jest obecnie jedynym kandydatem do organizacji halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce w 2014 roku. Przedstawiciele IAAF podkreślają jednak, że to nie przesądza o wyborze Sopotu na organizatora imprezy takiej rangi.

- Sprawdzaliśmy cztery hotele w mieście, a także takie obiekty, jak hala Ergo Arena, budynek AWFiS, stadion SKLA i lotnisko w Gdańsku. To ważne, jaki jest czas przejazdu z lotniska do centrum wydarzeń i miasta - podkreślał Jose Maria Odriozola, członek zarządu IAAF.

Przedstawiciele IAAF oszczędnie wypowiadali się na temat zastanej infrastruktury. Sprawdzano np., w jakich warunkach i na jakich obiektach trenowaliby sportowcy, którzy na mistrzostwa przyjeżdżaliby już kilka dni wcześniej, z tak odległych rejonów, jak chociażby Australia. Wizytatorzy przyznawali, że ważne będzie to, by dobrze została zainstalowana bieżnia w Ergo Arenie. A jej koszt szacuje się na ok. 1 mln euro. Zakup obiecało sfinansować Ministerstwo Sportu.

Odriozola przyznał, że jeśli Sopot zostanie wybrany na gospodarza tak prestiżowej imprezy, to delegacje IAAF będą jeszcze kilka razy odwiedzać polski kurort. Sopockie ambicje wspiera Polski Związek Lekkiej Atletyki.

- Są trzy powody - dokładnie wylicza Jerzy Skucha, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. - Po pierwsze: w Polsce nie było jeszcze światowej imprezy tak wysokiej rangi. Po drugie: w Sopocie jest piękna, nowoczesna hala, a po trzecie... jest ogromna determinacja samego miasta do zorganizowania tej imprezy.

O tym, że miasto jest w stanie przygotować mistrzostwa sportowe na najwyższym poziomie, przekonana jest Irena Szewińska.

- Nie ma problemu, by tę halę [Ergo Arenę - przyp. red.] dostosować do zawodów lekkoatletycznych. Jest też całe zaplecze - podkreślała wspaniała przed laty sprinterka.

Polski rząd udzielił Sopotowi gwarancji w sprawie tej imprezy. Był to jeden z niezbędnych dokumentów, by móc w ogóle złożyć aplikację w Monako - siedzibie IAAF. Gwarancja zapewnia m.in. to, że wszyscy sportowcy, trenerzy czy przedstawiciele IAAF otrzymają bez problemu wizy do Polski. O tę imprezę przez jakiś czas starał się też Zagrzeb. Miasto nie otrzymało jednak wsparcia ze strony swojego rządu i ostatecznie uznało, że nie jest w stanie udźwignąć tego typu imprezy. 11 listopada ma zapaść ostateczna decyzja w sprawie organizatora mistrzostw w 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki