Horror Story - czas na groteskę i dobrą czarną komedię w Polsce! Niezwykły debiut na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

Już samym tytułem reżyser zwodzi widza sugerując, że może spodziewać się opowieści z dreszczykiem. Początkowe sceny filmu również wskazują na to, że wkrótce naszym oczom pokażą się dobrze znane już triki "horrorowe" (akcja dzieje się w starym domu przypominającym nawiedzoną willę). Opowieść jednak kieruje się w zupełnie inną stronę i wkrótce dowiadujemy się, że prawdziwym horrorem jest los głównego bohatera, który jest jednocześnie losem wielu z nas.

Tomek jest absolwentem bankowości, który poszukuje pracy w korporacji. Okazuje się, że rzeczywistość poza ramami systemu edukacji nie jest taka, jak ją sobie wyobrażał. Na swojej drodze spotyka wielu niezainteresowanych jego kandydaturą rekruterów, którzy wkrótce stają się owymi potworami z horroru nawiedzającymi koszmary Tomka.

To pierwszy film pełnometrażowy Adriana Apanela. Horror Story powstało na podstawie jego krótkiego metrażu - "Stancja".

- Bardzo lubiłem tamten film - mówi Apanel - rozwinąłem go bo lubię ten świat, podoba mi się ta konwencja.Tym razem jednak poszedłem w stronę korporacyjną bo sam to przeżyłem.

- O Adrianie już wcześniej słyszałem bardzo dobre opinie. - mówi Tymański - Muzyka moim zdaniem podbiła te dobre momenty czarnego humoru. Mam nadzieję, że ten film pójdzie w świat.

Co ciekawe, reżyser castingu głównych aktorów szukał przede wszystkim w środowisku improwizatorskim i komediowym. Wielką perłą całej fabuła jest jednak nieczęsto widywana na wielkim ekranie Anna Seniuk, która w swoich scenach kradła cały film.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

CZYTAJ TAKŻE:
"Chłopi" - pokaz filmu podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Spotkanie z twórcami