- Bardzo się cieszę, że awansowałem do następnej rundy z rekordem życiowym. Widać było, że trzeba było biegać szybciej, niż na poprzednich mistrzostwach świata, żeby awansować. Cieszę się, że w eliminacjach pobiegłem tak dobrze i w sobotę z nadzieją patrzę na następny start. Mam nadzieję, że w półfinale pobiegnę tak dobrze, jak w piątek i że poprawię życiówkę. I że da mi to awans do finału, który zapowiadałem przed mistrzostwami - powiedział po swoim biegu Dariusz Kuć.
Nasz zawodnik w swoim biegu zajął drugie miejsce. Wygrał Niemiec - Lucas Jakubczyk, który ma polskie korzenie. Czy zatem Kuć zamienił kilka słów po polsku ze swoim konkurentem?
- Po angielsku. On ma dziadka Polaka, ale już nie mówi po polsku - wyjaśnił Kuć.
Z rywalizacji odpadł natomiast Remigiusz Olszewski, który w swoim biegu zajął czwarte miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?