Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk, Jakub Krzewina byli głodni medalu halowych mistrzostw świata. Fani po cichu liczyli na brąz, może srebro. Amerykanie wydawali się bowiem poza zasięgiem. Tymczasem okazało się, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych!
Polacy nie tylko wyprzedzili na mecie najbardziej utytułowaną sztafetę męską na świecie, ale też pobili rekord świata na tym dystansie. Od niedzieli wynosi on 3.01,77. Coś fantastycznego!
Biało-czerwona delegacja zdobyła w Birmingham w sumie pięć medali. Ten z najcenniejszego kruszcu, poza polską sztafetą męską 4 x 400 metrów, przypadł w udziale Adamowi Kszczotowi w biegu na 800 metrów. Ponadto, srebro wywalczyli Marcin Lewandowski (1500 metrów) i polska sztafeta kobieca 4 x 400 metrów. A brąz z kolei zawisł na szyi Piotra Liska w skoku o tyczce.
Polacy, w klasyfikacji medalowej, zajęli trzecie miejsce. Wyprzedzili ich tylko Amerykanie (wygrali) i Etiopczycy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
