Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania z Włochami w finale!

Paweł Stankiewicz
Która grupa była najsilniejsza podczas Euro 2012? Oczywiście ta gdańsko-poznańska! To właśnie z niej awansowały zespoły Hiszpanii i Włoch, które w niedzielę zmierzą się na Stadionie Olimpijskim w Kijowie w meczu o tytuł mistrzów Europy. Italia marzy o tym, aby znowu być najlepsza na Starym Kontynencie, a Hiszpanie chcą jako pierwsi w historii obronić tytuł wywalczony podczas poprzedniego turnieju.

Taki mecz, jaki odbędzie się w finale, mieliśmy już podczas tych mistrzostw. I to w Gdańsku! Włochy grały z Hiszpanią na inaugurację rywalizacji w grupie C. Wtedy - 10 czerwca - padł remis 1:1. Włosi grali mądrze, groźnie atakowali i objęli prowadzenie po strzale Antonio Di Natale. Hiszpanie z kolei prezentowali dobrze znany styl gry, polegający na długim utrzymywaniu się przy piłce. W Gdańsku oba zespoły stworzyły naprawdę dobre widowisko i można się spodziewać, że finał będzie jeszcze lepszy. Czy dojdzie do powtórki wyniku z naszej Areny? To też prawdopodobne rozwiązanie, że triumfatora wyłonią dopiero rzuty karne.

Włosi i Hiszpanie chcą strzelać gole, ale też pokazują, że nie jest im obca skuteczna gra w defensywie. Statystyki nie kłamią. Italia w całym turnieju straciła tylko trzy gole, a drużyna z Półwyspu Iberyjskiego zaledwie jednego. Oba te zespoły nie przegrały żadnego spotkania podczas tych mistrzostw Europy.

W historii mistrzostw Starego Kontynentu Włosi i Hiszpanie rywalizowali ze sobą już cztery razy, ale dopiero po raz pierwszy zagrają w finale tego turnieju. Bilans nie wskazuje żadnego z zespołów na faworyta. Dwa razy padł remis, a po jednym zwycięstwie odnieśli Hiszpanie i Włosi.

Włosi zachwycają kibiców, bo grają futbol efektowny i rozkręcają się z meczu na mecz.

- Jako zespół zagraliśmy bardzo dobrze z Niemcami. Teraz chcemy równie dobrze rozegrać mecz finałowy w Kijowie, wygrać z Hiszpanią i sięgnąć po mistrzostwo Europy - zapowiada Andrea Pirlo, pomocnik reprezentacji Italii i najlepszy piłkarz tych mistrzostw.

Hiszpanie są faworytami finału, ale z szacunkiem podchodzą do osiągnięć włoskiego zespołu podczas tego turnieju.

- Mamy jeszcze trochę czasu, aby znaleźć sposób na pomocników Italii - mówi Vicente del Bosque, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. - Mam już wstępny pomysł, jak zestawić naszą drugą linię. To nie będzie taki sam mecz jak ten w grupie. Włosi grają znacznie lepiej i musimy się przygotować na bardzo trudne spotkanie. Jestem pod wielkim wrażeniem gry Włochów w meczu z Niemcami. Nie spodziewałem się, że wygrają w takim stylu. Mają w bramce genialnego Buffona, solidną obronę, świetnych Pirlo i De Rossiego w pomocy, no i fantastycznego Balotelliego w ataku.

Niedzielny finał w Kijowie sędziować będzie 41-letni Pedro Proenca z Portugalii. Podczas tych mistrzostw Europy prowadził już spotkania grupowe Hiszpania - Irlandia i Szwecja - Francja oraz ćwierćfinał Włochy - Anglia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki