MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historia kultu religijnego na ziemi kościerskiej cz. VI

Maciej Wajer
Początki parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Kościerzynie sięgają pierwszych lat po II wojnie światowej.

Po II wojnie światowej na teren miasta przybyli przedstawiciele Zgromadzenia Księży Zmartwychwstańców. W Kościerzynie pojawili się dokładnie w połowie 1947 roku. Przejęli oni dawny kościół ewangelicki, a mieszkaniem dla duchownych stał się dawny budynek pastora. Początki ich pracy były trudne, jednak dużą pomoc nowym duchownym okazał ks. Władysław Landowski, proboszcz parafii Świętej Trójcy w Kościerzynie. Wspomina o tym ks. dr Leszek Jażdżewski w swojej publikacji poświęconej kapliczkom i krzyżom na terenie gminy Kościerzyna. Jednym z najważniejszych obowiązków „zmartwychwstańców” była katechizacja w szkołach, a także posługa duszpasterska dla chorych przebywających w kościerskim szpitali zlokalizowanym niedaleko siedziby księży. Warto wspomnieć, że pierwszym rektorem był ks. Jan Müller urodzony w Kielnie. Niezwykle ważnym momentem w życiu duchownych i lokalnej społeczności był rok 1971. Właśnie wtedy ordynariusz bp Kazimierz Józef Kowalski ustanowił przy kościele ośrodek duszpasterski na prawach parafialnych. Kilka lat później, decyzją bpa Bernarda Czapiewskiego utworzono parafię pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego w Kościerzynie.

Z czasem liczba parafian ulegała zdecydowanemu powiększeniu. W połowie lat 90. XX wieku było ich nieco ponad 4 tysiące, natomiast 10 lat później liczba ta wzrosła do 6 tysięcy. Do parafii należy kilka sołectw znajdujących się na terenie gminy Kościerzyna. Są to: Kościerzyna Wybudowanie, Częstkowo, Ludwikowo, Fingrowa Huta, Wieprznica oraz Owśnice.

Jedną z najstarszych spośród wymienionych miejscowości jest Częstkowo. Pierwsze wzmianki dotyczące tej wioski pochodzą z XV wieku. Można się z nich dowiedzieć, że wieś stanowiła własność szlachecką. W latach 70. XX wieku we wsi uruchomiono kaplice, którą zlokalizowano w budynku dawnej remizy strażackiej. Odprawiano tam co niedzielę msze święte. Kaplica otrzymała imię Matki Boskiej Częstochowskiej. Warto wspomnieć, że niezwykle ważnym momentem w życiu mieszkańców tej niewielkiej wsi była wizyta biskupa Mariana Przykuckiego, który dokonał poświęcenia wspomnianej kaplicy.

Warto też wspomnieć o Owśnicach, wsi, o której pierwsze wzmianki pochodzą z XVII wieku. W miejscowości tej urodził się pod koniec XIX wieku ksiądz Franciszek Żynda, który święcenia kapłańskie przyjął w 1918 roku. Na początku II wojny światowej został zamordowany przez hitlerowskich okupantów w Klamrach pod Chełmnem. Z miejscowością tą wiąże się również bardzo ciekawa legenda, która czyni, że wieś jest dość dużą atrakcją dla wypoczywających na terenie gminy Kościerzyna turystów. Mowa o kamieniu, którego obwód wynosi ponad 13 metrów. Na głazie znajduje się symbol wiary chrześcijańskiej, którym jest metalowy krzyż.

Według wspomnianej legendy, ma on przytrzymywać na uwięzi znajdującego w środku głazu diabła. Inna wersja mówi też, że krucyfiks ma odstraszać czarownice zbierające się w noc świętojańską. Pierwszy krzyż został zamontowany w połowie XVIII wieku. Został usunięty przez Niemców w czasie wojny. Co ciekawe, nowy został wykonany ze stali pochodzącej z resorów kolejowych. Na kamieniu został umieszczony w 1954 roku, a postawił go Władysław Kulwikowski jako wyraz wdzięczności za szczęśliwy powrót z wojny. Dodajmy też, że na terenie Owśnic znajduje się też mogiła, w której spoczywają więźniarki narodowości żydowskiej, które zostały zamordowane w 1941 roku. Wcześniej były one więzione w jednym z obozów w pobliżu Kornego i wykorzystywane do budowy szosy.

Na koniec warto wspomnieć, że krzyż znajdujący się na tzw. diabelskim kamieniu jest jedynym symbolem sakralnym na terenie Owśnic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki