Herbalife Triathlon Ironman 70.3 Gdynia: Ludzie z żelaza startują w Gdyni i Rumi

Dzisiaj o godz. 15 przy bulwarze Nadmorskim rozpoczną się wyścigi młodzieżowe, w sobotę o godz. 10 i 12 grupa tysiąca zawodników zmierzy się z dystansem sprinterskim, natomiast niedziela będzie dniem, który już na zawsze przejdzie w Polsce do historii tej niezwykle wymagającej dyscypliny.

Pierwszy raz w naszym kraju rozegrane zostaną zawody z legendarnego cyklu Ironman. Dwa tysiące uczestników zmierzy się z nie lada wyzwaniem - do przepłynięcia mają 1,9 km, następnie wsiądą na rower i po ulicach Gdyni oraz Rumi pokonają 90 km.

Ostatnią konkurencją, umożliwiającą ukończenie rywalizacji, jest półmaraton, czyli bieg na 21,1 km. Zawodnicy wystartują z gdyńskiej plaży o godz. 8, a najlepsi, jak Nils Frommhold z Niemiec, już zapowiedzieli, że na mecie przy skwerze Kościuszki zameldować chcą się w niewiarygodnym wprost czasie poniżej 4 godzin. Obok zawodowych sportowców na trasie zobaczymy też celebrytów, m.in. Krzysztofa Ibisza, Karolinę Gorczycę, Piotra Kraśkę, Macieja Dowbora. Oklaskiwać ma ich 40 tys. kibiców. Co do tego, że zawody będą wyjątkowe, nie ma wątpliwości Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

- To imponujące przedsięwzięcie przejdzie do historii jako wielki sportowy sukces - uważa Wojciech Szczurek. - Wydatnie przyczyni się do utrwalenia wizerunku Gdyni jako miejsca, w którym sport i rekreacja są niezwykle ważnym elementem codziennego życia.

Wojciech Szczurek dodaje, że wcześniej zawody triathlonowe takiej rangi odbywały się najbliżej polskiej granicy w Niemczech.

Teraz kibice nie muszą już wybierać się na wycieczki za zachodnią granicę, aby obejrzeć uczestników słynnego Ironmana.
Triathlonistom kibicować będzie także Bogusław Andrzej Ulijasz, wiceminister sportu i turystyki.

- Zawsze leżało mi na sercu, aby w Polsce odbywały się imprezy takiej rangi - mówi Bogusław Andrzej Ulijasz. - Ma to dla mnie ogromne znaczenie, że udało się przyciągnąć do Polski i do Gdyni tak prestiżowe zawody w triathlonie.