Halloween w Nogacie. Tak bawiły się Malborskie Morsy na Kąpielisku Miejskim

Pogoda nietypowa jak dla morsów, bo za ciepło, ale to nie przeszkadza dobrze się bawić. I tak też było w niedzielę wieczorem podczas halloweenowej kąpieli. Członkowie stowarzyszenia Malborskie Morsy jak zwykle stanęli na wysokości zadania, wykazując się dużą pomysłowością w przygotowaniu strojów.

Zanim doszło do kąpieli, panie wykonały układ taneczny do hitu Michaela Jacksona pt. „Thriller”, potem jeszcze rozgrzewka i pozostało wskoczyć na kilkanaście minut do Nogatu. To pierwsze takie okazjonalne spotkanie w dopiero co rozpoczętym sezonie morsowania. Będzie ich dużo więcej. Stowarzyszenie już teraz zaprasza na 11 listopada, by na Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej uczcić Narodowe Święto Niepodległości. Można spodziewać się patriotycznych akcentów. Dołączyć mogą wszyscy chętni, nie tylko członkowie Malborskich Morsów. Spotkanie „Poczuj wolność w wodzie” rozpocznie się o godz. 17.

Poza tym, kąpiele odbywają się regularnie, bez względu na warunki atmosferyczne. Każdy chętny może przyjść we wtorki i czwartki o godz. 19 i niedziele o godz. 11.

ZOBACZ TEŻ: Malborskie Morsy rozpoczęły sezon zimnych kąpieli w Nogacie

Malborskie Morsy to stowarzyszenie, które liczy już 100 oficjalnych członków.

Jesteśmy stowarzyszeniem, ale nie trzeba być naszym członkiem, by dołączyć do kąpieli. Każdego zapraszamy. Nawet jesteśmy tego zdania, żeby przyszedł, spróbował, może akurat nie chce się zrzeszać, bo z tym wiąże się jakaś składka, zobowiązania. Jedyne, czego wymagamy, to kategoryczny zakaz alkoholu. Z alkoholem nie wpuszczamy – wyjaśnia Albert Witkowski, prezes Malborskich Morsów.

Od roku mają swoją miejscówkę na Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej.
- Wcześniej jeździliśmy do Stegny, Sztumu, Gnojewa. Nie mieliśmy swojego miejsca. Ale dzięki dyrektorowi Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz burmistrzowi Malborka można powiedzieć, że teraz jesteśmy u siebie – mówi Albert Witkowski.