Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzybobranie to wielka frajda - zadbaj, żeby było bezpieczne

Beata Gliwka
Archiwum PP
Właśnie zaczął się sezon grzybobrania. W lesie pojawia się coraz więcej miłośników charakterystycznego smaku i zapachu leśnych grzybów. Jedni szukają kurek, inni rozglądają się za podgrzybkami, jeszcze inni nie gardzą miodakami czy mniej popularnymi gatunkami jadalnymi. Tylko... czy aby na pewno jadalnymi? Co zrobić, kiedy się pojawią wątpliwości?

Nie jesteś pewien - pytaj!

W razie wątpliwości, czy zebrane grzyby są trujące, czy jadalne, można skorzystać z bezpłatnej porady w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. - Warto, bo grzybiarz jak saper, myli się tylko raz... - radzi Halina Barańska z działu promocji zdrowia Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Człucho-wie. - W tym roku jeszcze nie było takiej sytuacji, ale od lat grzybiarze zgłaszają się do nas z wątpliwościami dotyczącymi zbieranych grzybów. Niektórzy przychodzą z pojedynczym okazem, inni przynoszą całe koszyki. Mamy dwoje specjalistów grzyboznawców na miejscu. Przygotowaliśmy też akcję informacyjną, plakaty i ulotki o grzybach, które przekazujemy do ośrodków zdrowia i wszędzie tam, gdzie przyjeżdżają turyści - wczasowisk, domów wypoczynkowych itd.

Stosuj mądre zasady

Zarówno osoby, które same zbierają grzyby, jak i te, które kupują grzyby na suszenie i przetwory, żeby uniknąć zatruć, powinny znać podstawowe zasady bezpiecznego grzybobrania. I nie chodzi tu bynajmniej o tzw. obiegowe sposoby.
Trzeba unikać błędnych metod rozpoznawania gatunków trujących, takich jak np. zabarwienie cebuli podczas gotowania, ciemnienie srebrnej łyżeczki czy gorzki smak. Gatunki śmiertelnie trujące, np. amanita phalloides, amanita verna, mają przyjemny, słodkawy smak.

Trzeba też pamiętać, że grzybów raczej nie powinny zbierać dzieci, a jeśli już, to pod kontrolą doświadczonego dorosłego.
- Zasadniczo małym dzieciom nie powinno się też podawać grzybów do jedzenia - radzi Barańska. - Grzyby nie zawierają właściwie żadnych substancji odżywczych, za to są ciężkostrawne. Zatrucia u dzieci są zaś cięższe w przebiegu niż u dorosłych.

Najlepiej do koszyka

Inna pożyteczna zasada to zbieranie grzybów w przewiewne koszyki, w żadnym przypadku w reklamówki foliowe, bo powoduje to zaparzanie i przyspiesza psucie grzybów. Nie należy też przechowywać świeżych grzybów ani potraw z grzybów zbyt długo. Unikać trzeba również zbierania grzybów w okolicach skupiska odpadów, tj. przy zakładach produkcyjnych, jak również rosnących w rowach lub na skraju lasu, przy drogach o dużym natężeniu ruchu. Grzyby wchłaniają bowiem ze swojego otoczenia metale ciężkie i inne zanieczyszczenia.
Nie należy również zbierać ani niszczyć grzybów niejadalnych i trujących, gdyż wiele z tych gatunków jest pod ochroną i stanowią one część ekosystemu.

Zabierz resztki...

Co zrobić, kiedy jednak zdarzy się nieszczęście?
- W przypadku wystąpienia jakichkolwiek dolegliwości po spożyciu grzybów należy się natychmiast zgłosić do lekarza - dodaje Halina Barańska. - Resztki grzybów, kał, wymiociny zawierające zjedzone grzyby powinno się zabezpieczyć i przekazać do badań diagnostycznych w celu określenia gatunku grzyba, który spowodował zatrucie. To umożliwi i przyspieszy pomoc.

Z poradnika grzybiarza

1. Należy zbierać wyłącznie te grzyby, co do których nie mamy żadnych wątpliwości, że są jadalne (warto korzystać z atlasów).
2. Należy zbierać wyłącznie grzyby wyrośnięte i dobrze wykształcone, gdyż młode owocniki, bez wykształconych cech danego gatunku, są najczęściej przyczyną tragicznych pomyłek.
3. Początkujący grzybiarze powinni zbierać wyłącznie grzyby rurkowe, ponieważ w tej grupie nie ma grzybów śmiertelnie trujących i jest dużo mniejsze ryzyko zatrucia.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki