- Kończy się maraton - trzeci mecz w ciągu siedmiu dni. Zespół mocno to odczuł. Trzeba się zregenerować i powalczyć o punkty w następnych kolejkach, by sezon zakończyć jak najwyżej w tabeli - powiedział trener Grzegorz Niciński.
Szkoleniowiec żółto-niebieskich odniósł się również do samego meczu. Przyznał otwarcie, że jego drużynie dopisało w tym starciu szczęście.
- Graliśmy dziś etapami. Mieliśmy dobre momenty, mieliśmy słabsze momenty. Jeśli chodzi o sytuacje bramkowe, to zdecydowanie więcej miał ich zespół Irka (Mamrota - przy. aut). Troszkę ratowały nas słupki tutaj w Głogowie - ocenił.
Nie da się ukryć, że sezon powoli chyli się ku końcowi. Czy trener Niciński wie już, kogo chciałby zatrzymać w swojej drużynie?
- Czy zawodnicy przekonali mnie, że warto na nich postawić w przyszłym sezonie? Mamy w klubie politykę transferową i jeden mecz o niej nie decyduje. Mam świadomość, że przyjdzie jeszcze czas na podsumowanie całego sezonu. W każdym klubie są rozmowy transferowe, przymiarki, rozmowy, i tak będzie u nas.Na pewno, jedni zawodnicy wyglądają lepiej, inni gorzej, to jest naturalne, że nikt nie zagra idealnie wszystkich spotkań - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?