Grzegorz Kuświk zacznie regularnie strzelać dla Lechii? "Liczę, że będzie lepiej niż jesienią"

Jesienią w Lechii zdecydowanie więcej oczekiwano przede wszystkim od Grzegorza Kuświka. 28-letni napastnik przyjechał od Gdańska prosto z Chorzowa. W sezonie 2014/2015 strzelił dla Ruchu w 35 meczach Ekstraklasy w sumie 14 bramek. Nic więc dziwnego, że działacze i sztab szkoleniowy Lechii liczyli na to, że w Gdańsku przynajmniej nie będzie gorzej. Niestety, rozczarowali się i oni, i kibice.

Jesienią Kuświk strzelił w biało-zielonych barwach cztery bramki w Ekstraklasie. Na murawie pojawił się w 17 spotkaniach, 12 razy wybiegając w pierwszej jedenastce. Napastnik na kolana nikogo nie rzucił, ale liczy na to, że wiosną będzie znacznie lepiej.

W ostatnim sparingu Lechia zremisowała z Olimpią Grudziądz na boisku przy ulicy Traugutta 2:2, a jedno z trafień zaliczył właśnie Kuświk. Czy bramkę tę można traktować jako światełko w tunelu?

- Cieszę się, że w końcu strzeliłem bramkę w meczu kontrolnym. Mam nadzieję, że forma idzie w górę i osiągnie szczyt podczas meczów ligowych - mówi Kuświk oficjalnej stronie klubowej Lechii Gdańsk.

Zanim wystartują rozgrywki ligowe, biało-zielonych czeka jeszcze jedno spotkanie kontrolne. W sobotę gdańszczanie zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz na boisku przy ulicy Traugutta. Dobrze by było w końcu wygrać sparing i w dobrych humorach przystąpić do poważnych batalii o punkty.

- Tak. Chcemy w końcu wygrać sparing, aby w dobrych nastrojach przystąpić do ligi, która jest najistotniejsza. Mocno popracowałem w Turcji i liczę, że runda wiosenna będzie zdecydowanie lepsza w moim wykonaniu niż jesienna - mówi Kuświk.

Mecz Lechii z Zawiszą zaplanowany został w sobotę na godz. 16. Dla kibiców, podobnie jak to miało miejsce w spotkaniu z Olimpią Grudziądz, udostępnionych zostanie tylko 999 miejsc.