Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Kuświk, piłkarz Lechii Gdańsk: Druga bramka dała nam pewność. Taki miałem pomysł na akcję

Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk wygrała ze Śląskiem Wrocław 3:0. Drugiego gola w tym spotkaniu strzelił Grzegorz Kuświk i to jego siódma bramka w tym sezonie.

- Strzeliłem gola tak, jak chciałem. Taki miałem pomysł na tę akcję i cieszę się, że nam się udało - mówił po meczu napastnik biało-zielonych. - Druga bramka dała nam sporo pewności. Po zwycięstwie 3:0 nad Śląskiem, zwłaszcza po wcześniejszej porażce w Krakowie, nasze morale wzrośnie. Jedziemy do Kielc pełni optymizmu.

Biało-zieloni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i cierpliwie czekali na swoje okazje bramkowe, które pewnie wykorzystali.

- Śląsk cały mecz próbował się tylko bronić i wyprowadzać kontry, ale nawet te akcje rywalom nie wychodziły. Powoli czekaliśmy na swoje szanse i z zimną krwią je wykorzystaliśmy. Byliśmy konsekwentni i cierpliwi, czego nam zabrakło przede wszystkim w Krakowie. Trener nas uczulał, że nie powinniśmy się pchać środkiem, tak jak w spotkaniu z Wisłą. To nie przynosiło efektów. Ze Śląskiem wyglądało to zdecydowanie lepiej i myślę, że cierpliwość dała nam zwycięstwo. Cieszę się, że gram, wygrywamy i to jest dla mnie najważniejsze. Mamy wyrównaną kadrę i kto by nie wskoczył do składu, to daje nam jakość. Nie patrzymy na to ile punktów mamy. Na wszystko przyjdzie czas w rundzie wiosennej. Przed nami jeszcze jedna kolejka i musimy wycisnąć tyle, ile się da. Jak przywieziemy trzy punkty z Kielc, to będzie fajny prezent na święta - zakończył Kuświk.

Footbonaut, czyli maszyna, która ma wyszkolić piłkarskich mistrzów. "Ewentualne błędy zostają zniwelowane do minimum"

TVN24 BIS/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki