Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Borys z raną postrzałową głowy? Nieoficjalne doniesienia o śmierci mężczyzny

red.
Wideo
od 16 lat
Grzegorz Borys, którego zwłoki odnalazły wczoraj służby w okolicach zbiornika Lepusz w Gdyni, miał ranę postrzałową głowy - poinformowała nieoficjalnie Wirtualna Polska.

Grzegorz Borys z raną postrzałową głowy - informuje nieoficjalnie Wirtualna Polska

Wirtualna Polska podała nieoficjalnie, powołując się na jednego z funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej znającego kulisy sprawy, że Grzegorz Borys, którego zwłoki odnalazły wczoraj służby, miał ranę postrzałową głowy. Jak informuje wp.pl, najbardziej prawdopodobną hipotezą śmierci, według śledczych, ma być samobójstwo przy użyciu broni "samoróbki".

- Grzegorz Borys miał ranę postrzałową głowy. Prawdopodobnie po wejściu do wody strzelił sobie bronią domowej roboty w głowę. Wszystko wskazuje na samobójstwo - mówił "Wirtualnej Polsce" jeden z funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej.

Jak dodaje wp.pl, służby nie informują, czy broń znaleziono czy jest nadal poszukiwana.

Jak z kolei poinformowała "Gazeta Wyborcza", Grzegorz Borys miał utopić się w stawie po wielu dniach obławy. Po swojej ucieczce z miejsca zbrodni mężczyzna kilkukrotnie miał wracać na zbiornik wodny przy Źródle Marii Chciał w ten sposób gubić za sobą trop. Z wyczerpania najprawdopodobniej nie zdołał kolejny raz przepłynąć stawu - poinformowała "Wyborcza".

Zwłoki Grzegorza Borysa odnalezione

Przypomnijmy, że w poniedziałek 6 października, służby odnalazły zwłoki Grzegorza Borysa. Ciało odkryli saperzy z 43. Batalionu Saperów z Rozewia, wchodzącego w skład 3. Flotylli Okrętów. Informację o tym, że to zwłoki Grzegorza Borysa, potwierdziła rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokurator Grażyna Wawryniuk

- To poszukiwany Grzegorz Borys - potwierdziła wczoraj prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Oczywiście, co do przyczyny śmierci, będą prowadzone dalsze czynności, w tym konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok. Najważniejszą informacją na teraz jest to, że to ciało Grzegorza Borysa. Możemy tę informację przekazać.

O poszukiwaniach mężczyzny informowali za to przedstawiciele pomorskiej policji. Jak wyglądała końcówka obławy za Grzegorzem Borysem?

- Policjanci pracowali w obrębie dwóch hektarów, konkretnie w rejonie zbiornika wodnego Lepusz, podczas tych poszukiwań używano sprzętu, który pomagał nam m.in. w rozcinaniu roślinności, która tam się znajdowała. Teren jest bardzo trudny, to grzęzawisko. Dziś (w poniedziałek, 6 listopada – przyp. red.) o godzinie 10:30 saperzy z 43. Batalionu Saperów FOW z Rozewia ujawnili zwłoki mężczyzny. Ciało mężczyzny zostanie decyzją prokuratora zabezpieczone do działań sekcyjnych. Na miejscu pracuje też grupa dochodzeniowo-śledcza, technik kryminalistyki. Poszukiwania na tym terenie trwały od piątku, policjanci na podstawie konkretnych informacji wrócili na ten teren, wszystkie informacje, które zebraliśmy wskazywały na to miejsce, stąd decyzja o zawężeniu obszaru poszukiwań. Działania na tym terenie były bardzo trudne, pod jedną z pływających wysp dzisiaj odnaleziono ciało mężczyzny - mówiła kom. Karina Kamińska, oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki