Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Łęczyce. Tiry wywiozą sto ton cuchnącej mazi z wąwozu w Kaczkowie

Joanna Kielas
Od wczoraj w Kaczkowie pracuje ciężki sprzęt. We wtorek wywieziono ze wsi 25 ton toksycznej substancji
Od wczoraj w Kaczkowie pracuje ciężki sprzęt. We wtorek wywieziono ze wsi 25 ton toksycznej substancji Joanna Kielas
Specjalistyczna firma usuwa substację, którą podrzucono w Kaczkowie. Nawet 45 tys. zł może kosztować gminę Łęczyce wywiezienie tej cuchnącej mazi, którą podrzucono trzy tygodnie temu do wąwozu. Gmina już teraz zapowiada, że będzie się domagała się zwrotu kosztów od sprawcy.

Od wczoraj firma z Poznania, wynajęta przez gminę, usuwa toksyczne znalezisko. We wtorek wyjechał z Kaczkowa tir z 25 tonami mazi, robotnicy szacują, że dziś trzeba będzie wywieźć kolejne trzy. Razem prawdopodobnie 100 ton substancji.

TUTAJ zobacz, jak usuwają toksyczną maź z wąwozu w Kaczkowie.

- Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy - zapewnia Piotr Wittbrodt, wójt Łęczyc, którego wczoraj zastaliśmy na miejscu w Kaczkowie.
Badanie składu mazi, wykonane zarówno przez prywatne laboratorium na zlecenie gminy, jak i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, wykazało przekroczenie norm metali ciężkich, m.in. ołowiu, do tego dużą obecność benzyny i olejów. Mimo że do zrzucenia substancji doszło 17 maja, maź wciąż ma lepko-błotnistą konsystencję i nie wysycha. Wciąż też cuchnie chemikaliami, co martwi mieszkańców wsi.

- Czy dzieci mogą bawić się na podwórku, skoro do wąwozu, gdzie wylano to świństwo, jest mniej niż 100 metrów? Czy możemy jeść warzywa z własnego ogródka? - tymi pytaniami ludzie zasypują urzędników. Ci odpowiadają, że raczej nie powinno się nic dziać. Choć znany jest skład chemiczny mazi, wciąż nie wiadomo, skąd pochodziła i kto wpadł na pomysł, by coś takiego podrzucić w centrum wsi.

- Powołaliśmy biegłego, który zbada próbki i określi, czy wyrzucenie tej substancji było zachowaniem wprowadzającym istotną szkodę w środowisku naturalnym. Tylko wtedy możemy mówić o przestępstwie. Cały czas szukamy sprawcy - informuje Lidia Jeske, zastępca prokuratora rejonowego w Wejherowie.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki