Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Gniew. Ukradł ciągnik bo nie miał czym wrócić do domu

Redakcja
Gmina Gniew. Ukradł ciągnik bo nie miał czym wrócić do domu
Gmina Gniew. Ukradł ciągnik bo nie miał czym wrócić do domu materiały policji
Gniewscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież ciągnika rolniczego. Sprawca podczas zatrzymania groził pozbawieniem życia mieszkańcom posesji, na której stał skradziony sprzęt. Okazało się, że zatrzymany był nietrzeźwy. Mieszkaniec powiatu malborskiego trafił do policyjnego aresztu.

W minioną niedzielę (17 lipca br.) około godziny 2.00 dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży ciągnika rolniczego na terenie jednej z posesji w gminie Gniew. Stróże prawa dowiedzieli się, że mieszkańcy posesji podczas snu usłyszeli, że ktoś kradnie ich ciągnik, wybiegli, dogonili odjeżdżającego sprawcę i unieruchomili kradziony sprzęt, jednocześnie udaremniając ucieczkę złodziejowi. Ujęty sprawca zaczął grozić mieszkańcom pozbawieniem życia.

Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali sprawcę kradzieży ciągnika rolniczego. Okazało się, że mężczyzna ukradł pojazd wykorzystując pozostawione w stacyjce kluczyki. Mundurowi podczas zatrzymania wyczuli od 30-letniego mieszkańca powiatu malborskiego alkohol. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu oraz gróźb karalnych. Na podstawie zebranego przez mundurowych materiału dzisiaj sąd aresztował podejrzanego na okres 2 miesięcy. Za przestępstwo kradzieży odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.

 

materiały policji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki