Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Czarne: Cuchnące góry kurzego obornika zalegają na polach

Piotr Furtak
Ta hałda ptasich odchodów leży od kilku miesięcy w pobliżu Raciniewa za wiaduktem kolejowym
Ta hałda ptasich odchodów leży od kilku miesięcy w pobliżu Raciniewa za wiaduktem kolejowym Piotr Furtak
Wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Gdańsku zajmie się hałdami kurzych odchodów na terenie gminy Czarne.

Reporterzy "Dziennika Bałtyckiego" we wtorek wspólnie z Ryszardem Sajnogiem, powiatowym inspektorem weterynarii w Człuchowie, zrobili rekonesans po gminie Czarne. Znaleźli około pięciu ogromnych hałd kurzego obornika. Najświeższa z nich wyrzucona została na polu z owsem tuż przy drodze wojewódzkiej prowadzącej z Barkowa do Czarnego.

- To bardzo poważne wykroczenia - przyznaje Ryszard Sajnóg po objechaniu gminy Czarne.- Nie sądziłem, że skala zjawiska jest aż tak duża. Przygotowuję dokumentację na ten temat i wyślę ją do WIOŚ-u. Jestem przekonany, że inspekcja zajmie się tą sprawą.

W rozmowie telefonicznej potwierdził nam to Zbigniew Macczak, szef WIOŚ.
- Gdy tylko otrzymamy informację na ten temat, przedstawiciele naszej delegatury w Słupsku podejmą działania wyjaśniające - mówi Zbigniew Macczak. - Na pewno przeprowadzimy dokładną kontrolę kurzych ferm znajdujących się w pobliżu. Sprawdzimy, w jaki sposób ich właściciele pozbywają się obornika. Jeśli doszło do naruszenia przepisów, w pierwszej kolejności wydane zostanie zalecenie dotyczące usunięcia obornika, w kolejnej wyciągane będą konsekwencje. Na razie nie wiemy, czy ktoś chciał jedynie zagospodarować odpady, czy miał ich po prostu zbyt dużo.

Właścicielem największych kurzych ferm na terenie gminy Czarne jest Leszek Wąsikowski, kandydat w ostatnich wyborach do europarlamentu. Jego zdaniem, nawóz został sprzedany rolnikom. - Do tej pory cały obornik zużywałem na swoich polach - mówi Leszek Wąsikowski. - Po raz pierwszy sprzedawałem go rolnikom. Od tego momentu to oni są właścicielami nawozu i odpowiadają za jego składowanie.

W gospodarstwach wielkopowierzchniowych obornik zwierzęcy może być przechowywany na specjalnych, nieprzemakalnych płytach. Rolnicy indywidualni, którzy nie mają płyt, muszą zagospodarować go na polach. Mają na to zaledwie 48 godzin. Tymczasem w gminie Czarne znaleźliśmy hałdy, które leżą nawet około sześciu miesięcy.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki