Get Well Toruń sprawdzi Wybrzeże Gdańsk. Pierwszy sparing żużlowców

W trakcie tego tygodnia pogoda dała się nieco we znaki żużlowcom Wybrzeża. Podopieczni Mirosława Kowalika mieli na wtorek zaplanowany trening na torze. Po raz pierwszy z resztą drużyny miała wówczas trenować trójka obcokrajowców: Troy Batchelor, Anders Thomsen i Linus Sundstroem. Niestety, ze względu na poniedziałkowe opady deszczu trening musiał być odwołany. - Tor był mocno nasiąknięty i nie gwarantował bezpiecznej jazdy - tłumaczył trener Kowalik. W efekcie żużlowcy zamiast kręcić kółka na torze, grali w... piłkę nożną, a wieczorem ścigali się na gokartach.

Z racji odwołania wtorkowych jazd gdańszczanie dwukrotnie wyjechali na tor w środę. Drużyna trenowała niemal w komplecie, z powodów osobistych zabrakło jedynie Oskara Fajfera. Gościnnie z gdańską ekipą trenowali natomiast Krystian Pieszczek, Krzysztof Buczkowski, Marcel Szymko oraz Gleb Czogunow.

Środowe jazdy trwały łącznie aż pięć godzin, a żużlowcy mieli okazję po raz pierwszy pościgać się spod taśmy na dystansie dwóch okrążeń. Największym zainteresowaniem grupki kibiców zgromadzonych na stadionie przy ul. Zawodników cieszyły się pojedynki między Batchelorem a Sundstroemem, z których w większości przypadków zwycięsko wychodził Australijczyk. - Pierwsze wnioski gdzieś tam już się w głowie pojawiają, ale nie muszą wcale mieć odbicia w rzeczywistości. Zawodnicy próbują silniki, testują ustawienia... Do pierwszych jazd trzeba podchodzić bardzo ostrożnie - mówi Kowalik.

Następna jednostka treningowa odbyła się w piątek. Tym razem w Gdańsku pojawił się Fajfer, zabrakło natomiast 18-letniego Marcina Turowskiego, którego zatrzymały obowiązki szkolne, oraz Batchelora, który w piątek startował w Poole w turnieju charytatywnym, z którego dochód został przeznaczony na rehabilitację Darcy’ego Warda. - Dobrze, że możemy odjeżdżać kółka i się ścigać. Wszystko jest zgodnie z planem. Na temat formy zawodników coś konkretniejszego będzie można powiedzieć dopiero po dwóch treningach punktowanych z Get Well Toruń - twierdzi Kowalik. Pierwszy z nich odbędzie się w niedzielę o godz. 14 w Gdańsku. Dzień później żużlowcy pojadą w Toruniu.