Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gerson został bohaterem Lechii Gdańsk. "Nie ma znaczenia, kto strzela bramki"

ŁŻ
Przemyslaw Swiderski
Jednym z bohaterów Lechii w niedzielnym meczu ze Śląskiem był Gerson. Obrońca biało-zielonych strzelił jedyną bramkę w tym pojedynku. Brazylijczyk podkreśla jednak, że to zwycięstwo nie było jedynie jego zasługą.

Gdańszczanie po raz kolejny nie porwali kibiców swoją grą, ale wreszcie po ostatnim gwizdku mogli odetchnąć z ulgą. Trzy punkty były im potrzebne jak tlen. W 33. minucie pierwszą, i jak się później okazało - zarazem jedyną bramkę w tym spotkaniu, strzelił Gerson.

Sebastian Mila świetnie wypuścił Jakuba Wawrzyniaka a ten dograł piłkę do nogi Gersona. Brazylijczyk co prawda nie oddał mocnego strzału, ale piłka ostatecznie znalazła drogę do bramki.

- Nie jest ważne, kto strzela bramki ani to, kto wyróżnia się na tle reszty. Ważne jest zwycięstwo i trzy punkty, które bardzo się nam przydadzą. Cieszy mnie też to, że nie straciliśmy bramki. Czekaliśmy na ten moment aż pięć meczów i będę bardzo szczęśliwy, jeśli podtrzymamy dobrą passę i wygramy dwa ostatnie mecze w roku - mówi Gerson.

Lechia przerwała zatem fatalne pasmo porażek, ale należy pamiętać, że jedna jaskółka wiosny jeszcze nie czyni.

- Zwycięstwa budują atmosferę zarówno w drużynie jak i wśród kibiców. Teraz musimy wrócić do treningów, dawać z siebie wszystko. Później zobaczymy co z tego wyjdzie - dodał Gerson.

Teraz gdańskich piłkarzy czeka trudna batalia z Wisłą Kraków na stadionie Energa Gdańsk. Mecz ten zaplanowano na sobotę na godz. 18.

źródło: Lechia Gdańsk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki