Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynianie mają pierwszy projekt obywatelski dla Rady Miasta

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Pierwszy w historii gdyńskiego samorządu obywatelski projekt uchwały Rady Miasta Gdyni trafił właśnie na biurko urzędników. Po tym, jak w czerwcu radni zdecydowali się przyznać mieszkańcom takie kompetencje, wczoraj dokument złożyli przedstawiciele stowarzyszenia "Nasza Gdynia". Towarzyszył im radny Paweł Stolarczyk oraz Mirosława Węsierska, którą na wniosek miasta eksmitowano niedawno z zakładu szewskiego przy pl. Górnośląskim w Orłowie.

Nie był to przypadek, projekt obywatelski dotyczy bowiem zobowiązania się gminy do wspierania małych przedsiębiorstw, co umożliwić ma powstanie w Gdyni nowych miejsc pracy.

- Likwidowane są duże przedsiębiorstwa, jak Dalmor czy Stocznia Gdynia, trzeba więc zaproponować coś w zamian - mówi Aleksandra Chodorowska, skarbnik stowarzyszenia "Nasza Gdynia". - Na rynku pracy jest bardzo ciężko. Miasto powinno aktywnie włączyć się w zmianę tej niekorzystnej tendencji, wspierać małe zakłady usługowe czy rzemieślnicze, a nie, jak obecnie, pozbawiać ludzi zatrudnienia.
Zgodnie ze zmianami w statucie Gdyni, wprowadzonymi na czerwcowej sesji Rady Miasta, pod projektem obywatelskim podpisać musi się co najmniej pół tysiąca osób. W przypadku dokumentu złożonego wczoraj w urzędzie, próg ten został znacznie przekroczony.

- Podpisy zbierałam w swoim zakładzie, wśród klientów - mówi Mirosława Węsierska. - Chętnych do poparcia projektu obywatelskiego nie brakowało.

Dokument, złożony wczoraj w urzędzie, nie zostanie jednak rozpatrzony na najbliższej, sierpniowej sesji rady. To dlatego, że nie uprawomocniły się jeszcze zmiany w statucie Gdyni, przegłosowane przez radnych w czerwcu. Uchwała w tej sprawie została już opublikowana w Dzienniku Urzędowym wojewody, ale nie minęły jescze dwa tygodnie, po których nowe przepisy zaczną obowiązywać. Autorzy projektu dołączyli w związku z tym pismo przewodnie do przewodniczącego Rady Miasta z prośbą, aby ich projekt rozpatrzono w możliwie najszybszym terminie.

Gdyby obywatelski projekt został przegłosowany przez radnych, prezydent Gdyni zobowiązany byłby m.in. do zapewnienia drobnym przedsiębiorcom alternatywnych miejsc prowadzenia działalności w przypadku, gdyby konieczna była przeprowadzka z aktualnie zajmowanych lokali.
- Złożenie tego dokumentu do urzędu to bardzo ważny moment dla gdyńskiego samorządu - mówi Paweł Stolarczyk, radny Gdyni. - Mam nadzieję, że podobnych, obywatelskich projektów będzie więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki