Mężczyzn pogrążyła ekspertyza biegłego z zakresu prawa budowlanego i inne dowody, które wskazują, iż w gmachu wybudowanym na podstawie dokumentacji sporządzonej przez podejrzanych mógł zawalić się dach. Obaj projektanci nie przyznają się do winy, odmówili też składania wyjaśnień. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Prawdopodobnie jednak to nie koniec zarzutów w tej sprawie. Prokuratorzy dopatrzyli się zaniedbań na etapie nie tylko projektowania szkoły, ale także jej wykonania i nadzoru budowlanego nad inwestycją. Śledczy uważają, że projekt budowlany służby nadzoru budowlanego miały obowiązek sprawdzić i zweryfikować zawarte w nim błędy.
- Z analiz zebranego dotychczas materiału dowodowego jasno też wynika, iż pomijając już wadliwy projekt samo wykonawstwo szkoły było nieprawidłowe i odbiegało od ustalonych norm - mówi Marzanna Majstrowicz, prokurator rejonowy w Gdyni. - Wykonujemy więc kolejne czynności, które mogą poskutkować przedstawieniem następnych zarzutów. Mamy nadzieję, że na zeznania zdecydują się ostatecznie projektanci szkoły.
Zespół Szkół nr 15 to najnowsza placówka oświatowa w Gdyni, oddana została do użytku niespełna 12 lat temu. W 2008 r. zaczęły się jednak kłopoty - w parterowym, nowoczesnym budynku odgiął się dach. Ze względu na groźbę katastrofy budowlanej uczniów przeniesiono awaryjnie do sąsiedniej szkoły na Witominie, a Urząd Miasta Gdyni rozpoczął kosztowny remont budynku, który pochłonął 10 mln zł. Wszystkie dzieci powróciły do szkoły w Chwarznie dopiero pod koniec ubiegłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?