Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Terminal Masowy do prywatyzacji

Tomasz Słomczyński
Zarząd firmy spodziewa się ofert od kilku potencjalnych inwestorów
Zarząd firmy spodziewa się ofert od kilku potencjalnych inwestorów Tomasz Bołt
Rozpoczęła się prywatyzacja Morskiego Terminalu Masowego Gdynia. Właściciel spółki - Zarząd Portu w Gdyni zamierza sprzedać całość udziałów inwestorowi, który zostanie wyłoniony w ciągu najbliższych miesięcy.

Terminal Masowy osiąga dobre wyniki. 2008 rok, w którym przeładowano 3,8 mln ton różnego rodzaju ładunków, był najlepszy w historii gdyńskiej "masówki". Wiadomo, że w tym roku plany przeładunkowe zostaną przekroczone.

- Terminal jest dobrze przygotowany do prywatyzacji - ocenia Janusz Jarosiński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. - Zainwestowaliśmy w nabrzeża, teraz mogą cumować statki o zanurzeniu nawet do 13 metrów.

Nowy właściciel może zostać wyłoniony najwcześniej na przełomie 2010 i 2011 roku, ale Kazimierz Waldowski, szef zakładowej Solidarności, już ma sporo obaw związanych z prywatyzacją.

- Przede wszystkim chcemy, żeby to z nami, a nie z zarządem przyszły inwestor podpisywał uzgodnienia dotyczące pakietów socjalnych - mówi Waldowski. - Zależy nam też na tym, żeby nasz przyszły pracodawca przeniósł do pakietu gwarancyjnego obecne zapisy dotyczące warunków wynagrodzenia.

Oczekujemy zagwarantowania odpowiedniego poziomu płac, nagród pracowniczych z wypracowanego zysku i premii prywatyzacyjnej. Najważniejsze jest jednak zabezpieczenie miejsc pracy - oświadcza szef Solidarności.

Prezes Jarosiński z optymizmem oczekuje na oferty potencjalnych inwestorów.

- Spodziewamy się kilku ofert. Byłbym bardzo rozczarowany, gdyby nikt się nie zgłosił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki