Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Posadzono nowe, cenne gatunki drzew

Szymon Szadurski
Tak wyglądało wkopywanie lip w zabytkowym Parku Kolibki
Tak wyglądało wkopywanie lip w zabytkowym Parku Kolibki Grzegorz Mehring
Jedenaście lip krymskich wróciło na swoje miejsce w zabytkowym Parku Kolibki. Trzymetrowe drzewa wkopano przy alei prowadzącej do kolibkowskiego dworu i stajni od strony al. Zwycięstwa.

W parku, w którym dawniej lubił odpoczywać król Jan III Sobieski oraz królowa Marysieńka, lipy rosły już od 1830 roku. W efekcie wycinki ich szpaler zachował się jednak tylko z jednej strony alei.

- Znaleźliśmy więc sponsora i postanowiliśmy zabytkową aleję rewaloryzować - mówi Maura Zaworska-Błaszkiewicz, ogrodnik miejski w Gdyni. - Dzięki nasadzeniu lip z tej strony alei, po której do niedawna ich brakowało, główny trakt dojazdowy do dworu, stajni i budynków folwarcznych ponownie uzyska taki wygląd, jaki zachował się na rycinach z 1885 r.

Nasadzenia lip to kolejny etap rewitalizacji pięknego parku, w którym zachował się między innymi ogród kwaterowy. Prace wykonywane są pod ścisłym nadzorem architekt Bogny Lipińskiej, która przygotowała cały projekt. Ogrodnik miejski Maura Zaworska-Błaszkiewicz obiecuje, że wkrótce nasadzenia będą kontynuowane.

Szlachetne drzewa wkopane zostały w ostatnich dniach nie tylko w Kolibkach, lecz także w gdyńskiej dzielnicy Dąbrowa. Stało się to za sprawą uczniów z Zespołu Szkół nr 14, którzy postanowili wziąć udział w ogólnopolskiej akcji edukacyjnej "Katyń - ocalić od zapomnienia". W jej ramach w całym kraju, aż do 70-lecia zbrodni sowieckiej, czyli do przyszłego roku, posadzone zostaną 21 473 dęby. Każdy z nich symbolizuje jedną ze zidentyfikowanych ofiar, zamordowanych przez NKWD. Drzewa posadzone w Gdyni Dąbrowie poświęcono porucznikom Gustawowi Szpilewskiemu oraz Zdzisławowi Spanile. Pierwszy z nich poniósł śmierć w Katyniu, drugiego zastrzelono w Charkowie.

- Jesteśmy jedyną gdyńską szkołą, która wzięła udział w akcji "Katyń - ocalić od zapomnienia" - mówi Krzysztof Jankowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 14. - Dzieci, zanim przystąpiły do sadzenia dębów, uczestniczyły w mszy świętej w pobliskim kościele, a potem zagrały koncert. Było też zwiedzanie wystawy ,,Katyń - walka o prawdę". Same dęby wkopane zostały zaś w eksponowanym miejscu, tuż po lewej stronie wejścia do szkoły, tak aby były doskonale widoczne przez osoby, odwiedzające naszą placówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki