Gdynia: Pamiątki po Franciszku Sokole i portret Franciszki Cegielskiej

- Kiedy pięć lat temu uhonorowano mojego ojca, nadając jego imię sali w magistracie, która przed wojną była naszym salonem, byłem bardzo wzruszony. To piękny pomnik, z którego ojciec byłby dumny. Chciałem się jakoś się odwdzięczyć. I zamówiłem portret wybitnej, kochanej przez gdynian prezydent. Mam nadzieję, że ten obraz będzie pierwszym w poczcie zasłużonych prezydentów Gdyni - mówi Bogusław Sokół, na co dzień mieszkający w Warszawie.

Pan Bogusław przekazał też Muzuem Miasta Gdyni pamiątki po swoim ojcu, między innymi jego dzienniki, kartę wysiedleńczą oraz zapiski przedstawiające stan zarządzanego przez niego miasta.