- Konserwator zabytków wydał nam zgodę bardzo szybko, tak jak obiecywał - mówi Artur Brzozowski z Castle Investment. - Decyzja jest ważna do końca kwietnia tego roku, więc do remontu musimy przystąpić najszybciej, jak to będzie możliwe. Ale potrzebne nam jest jeszcze pozwolenie na budowę. Dlatego też niezwłocznie po otrzymaniu dokumentu wystąpiliśmy o nie do gdyńskiego magistratu i choć urzędnicy mają 65 dni na jego wydanie, liczymy, że zostanie wydane w dużo krótszym czasie. Zresztą taką obietnicę w magistracie otrzymałem. Jak sądzę, gdyńskim urzędnikom także zależy, by budynek jak najszybciej został zabezpieczony.
Dawny Bank Polski to perła architektury art deco, unikat także w skali kraju. Przez ostatnie kilkanaście lat zmieniali się kolejni właściciele, a budynek niszczał. W styczniu tego roku z jego elewacji oderwał się kawał gruzu, który spadł wprost pod nogi przechodzącej obok gdynianki. Kobieta twierdzi, że cudem tylko uniknęła nieszczęścia i zgłosiła sprawę policji. Wydarzenie to zbiegło się ze zmianą zarządu spółki, do której nieruchomość należy. Inwestor obiecuje przeprowadzić tam teraz nie tylko doraźny remont, na który otrzymał właśnie zgodę konserwatora zabytków, ale też przywrócić mu dawny blask, przeznaczając go pod funkcje hotelowo-biurowe.
- Tu prace też postępują. Kończymy właśnie inwentaryzację i niebawem, najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu, będziemy mogli zlecić wykonanie koncepcji architektonicznej - dodaje Artur Brzozowski.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?