Podczas ubiegłotygodniowej, czwartkowej wizyty w Gdyni Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej, zaprezentował projekt koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej do 2030 roku, przygotowany przez Sztab Generalny WP, we współpracy z dowództwem MW. MON chce wydawać na realizację programu średnio 900 mln zł rocznie. Zakłada on m.in. budowę trzech okrętów podwodnych, okrętu wsparcia operacyjnego do transportu wojsk, jednostki logistycznej, trzech okrętów obrony wybrzeża i jednostek do zwalczania min. Przewidziano też inwestycje w nowe śmigłowce i bezzałogowce.
Czytaj:**o sprawie korwety "Gawron"**
Jak mówił minister, koncepcja ma być szeroko konsultowana, również z udziałem cywilów. Swoje opinie można wyrażać m.in. na portalu społecznościowym Facebook. Po spotkaniu z ministrem MW założyła tam wydarzenie "Kurs na przyszłość".
Kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowództwa Marynarki Wojennej, pytany, czy się nie obawia, że dyskusję zdominują ludzie, którzy się nie znają na sprawach morza, ocenił, że każdy, kto płaci podatki, a więc łoży także na utrzymanie marynarki, ma prawo wyrazić swoje zdanie. Facebook - jak powiedział - ma tę zaletę, że każdy występuje tam pod nazwiskiem.
- Statystyczny podatnik nie musi się znać na okrętach, ale możemy mu wyjaśnić, po co jest Marynarka Wojenna i jaką pełni rolę - tłumaczy rzecznik. - Do polskich portów trafiają miliony ton towarów i surowców. Ktoś musi czuwać nad bezpieczeństwem szlaków żeglugowych i statków.
Dotychczas udział w internetowej dyskusji zadeklarowało kilkadziesiąt osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?