- To była jedna chwila: huk i trzask bmw uderzającego w przydrożne drzewo - mówił przed sądem Patryk R., oskarżony o usiłowanie zabójstwa swojej żony.
16 listopada 2010 r. na drodze niedaleko Bądek pod Kwidzynem wydarzył się wypadek. W samochodzie było dwoje ludzi - Patryk R. i jego żona, Marta J.-R. Oboje przedstawiają zgoła odmienną relację z tamtego zdarzenia.
Poszkodowana, a za nią Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie twierdzą, że Patryk R. usiłował zabić własną żonę. Celowo uderzył w drzewo częścią samochodu od strony pasażerki, a następnie, już po zderzeniu, przyduszał ją. Dowód? Obrażenia ciała - inne niż doznane wskutek uderzenia pojazdu. Ale to nie wszystko.
- Jest rzeczą oczywistą, że kluczowe są zeznania pokrzywdzonej - dowodziła przed sądem prokurator z Kwidzyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?