Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdański stadion szuka sponsora

Ewelina Oleksy
P. Świderski
Czy do końca maja uda się zakończyć trwające właśnie negocjacje, w wyniku których wyłoniony ma zostać sponsor tytularny PGE Arena Gdańsk?

Obowiązująca od 2010 roku i opiewająca na 35 mln zł umowa z Polską Grupą Energetyczną na prawo do nazwy stadionu wygasa 31 maja. Już w marcu pojawiły się informacje, że PGE kontraktu w Gdańsku nie przedłuży. Czasu na podjęcie decyzji Arena Gdańsk Operator ma więc coraz mniej. Ale wcale się w tej sprawie nie spieszy.

- Jesteśmy w trakcie procesu pozyskiwania sponsora tytularnego. Rozmowy prowadzimy już od kilku miesięcy. Nie możemy podać daty zakończenia negocjacji, ponieważ prawo do nazwy nie jest standardowym "produktem" i wymaga bardzo wielu ustaleń. Przy tego rodzaju negocjacjach liczy się szczególnie zachowanie poufności i dyskrecji, dlatego nie możemy ujawnić żadnych szczegółów, w tym nazw podmiotów, z którymi prowadzimy rozmowy - zastrzega Lesław Januszewski, rzecznik Areny Gdańsk Operatora.

Wskazuje tylko, że " zainteresowanych podmiotów jest więcej niż jeden". Na giełdzie potencjalnych sponsorów gdańskiego stadionu najczęściej przewijają się: Lotos, Pepsi oraz Coca-Cola. Żadna z tych firm nie potwierdza jednak, by prowadziła negocjacje dotyczące pozyskania praw do bycia sponsorem tytularnym gdańskiego stadionu.

Kiedy oficjalnie poznamy nazwę stadionu na kolejne lata? - WIĘCEJ na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując dzisiaj e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki