W miniony piątek na numer alarmowy 112 zadzwonił anonimowy rozmówca i przekazał, że w jednym z gdańskich centrów handlowych podłożony jest ładunek wybuchowy.
Ostatecznie okazało się, że że to był fałszywy alarm bombowy. - Kryminalni z komendy miejskiej natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy fałszywego zawiadomienia. Wynikiem ich pracy operacyjnej było wczorajsze zatrzymanie 17-letniego gdańszczanina. Młody mężczyzna na widok mundurowych nie krył zaskoczenia. Policjantom później wyjaśnił, że zadzwonił, bo był pijany - mówi sierż. sztab. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak informują funkcjonariusze, dzisiaj 17-latek usłyszał zarzut. Jest podejrzany o spowodowanie fałszywego alarmu bombowego. Przesłuchał go także prokurator, który zastosował wobec niego dozór policji. - Za tego typu przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat - tłumaczy Lucyna Rekowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?