- Jakiś czas temu skradziona została tabliczka z umieszczoną na niej nazwą jednej z miejscowości, przez którą przejeżdżał kindertransport. Drugą, na której zauważyliśmy ślady demontażu zdjęliśmy po to, aby oddać ją do renowacji. Kolejne zostały już zdjęte w celu uniknięcia następnych kradzieży - tłumaczy Ewa Ogińska-Woźniak, p.o. kierownika Działu Utrzymania Zieleni w Gdańsku.
Pomnik znajdujący się przed dworcem PKP w Gdańsku przedstawia pięcioro żydowskich dzieci z walizkami i tornistrami, stojących na peronie tuż przed odjazdem pociągu. Autorem brązowej rzeźby jest Frank Meisler, urodzony w Gdańsku uczestnik jednego z takich transportów.
To właśnie do niego zwróciło się miasto o pomoc w rekonstrukcji zaginionej tabliczki.
- Mamy nadzieję, że twórca pomnika będzie w stanie odtworzyć z matrycy ten cenny fragment gdańskiej rzeźby - wyjaśnia Ewa Ogińska-Woźniak. - Jeśli nie, będziemy sami próbowali skonstruować go na nowo.
Na razie pomnik Kindertransportów można oglądać bez tabliczek z nazwami miejscowości. Jednak jak zapewnia ZDiZ w Gdańsku już niebawem pojawią się na swoim dawnym miejscu i tym razem będą znacznie lepiej zabezpieczone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?