Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk z Gdynią nie zawsze się zachowują jak Kargul z Pawlakiem

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Grzegorz Dembiński
Liczne ostatnio niesnaski między władzami Gdańska i Gdyni wcale nie muszą być niedobrą regułą. Okazuje się na szczęście, że samorządowcy z tych dwóch miast potrafią się dogadać. Zwaśnieni zazwyczaj sąsiedzi podjęli właśnie współpracę na polu naukowym. Wypada tylko liczyć, że będzie owocna - a obie strony zapewniają, że tak właśnie się stanie.

Najnowsze konkrety współdziałania trójmiejskich decydentów dotyczą spółki BioBaltica. Gdynia zdecydowała się niedawno przystąpić do tego przedsięwzięcia, założonego przez Uniwersytet Gdański, miasto Gdańsk, Politechnikę Gdańską, Gdański Uniwersytet Medyczny i marszałka województwa pomorskiego. Wszyscy ci partnerzy w ramach BioBaltiki pozyskiwać chcą fundusze na inicjatywy naukowe, ważne dla całego regionu.

- Dzięki zawartym porozumieniom wspólnie zabiegamy, aby najważniejsze dla Pomorza projekty na styku nauki, biznesu i samorządu, firmowane przez spółkę BioBaltica, znalazły się na tzw. mapie drogowej, czyli liście indykatywnej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Pozwoli to na ich dofinansowanie w latach 2014-2020 ze środków Unii Europejskiej. Zasadne jest, aby inicjatywy ważne nie tylko dla poszczególnych miast, ale całego regionu, koordynowała BioBaltica. Jeden z projektów, przygotowanych przez Gdynię, Narodowe Centrum Badań Bałtyku, już się zresztą na liście indykatywnej znalazł. W wyniku współdziałania w ramach spółki Gdynia i Gdańsk nie będą więcej promowały odrębnych pomysłów, lecz wspólnie będą zabiegały o wsparcie projektów Pomorskiego Trójkąta Wiedzy.

Michał Guć dodaje, że BioBaltica zabiega już o wpisanie kolejnych kilku projektów na listę indykatywną. Dotyczą one m.in. zastosowania biotechnologii i medycyny w zwalczaniu skutków starzenia się społeczeństwa. Pomysł ten koordynuje Gdański Uniwersytet Medyczny.

Kolejny z projektów to Smart Cities. Podczas jego realizacji naukowcy będą się starali wykorzystać najnowsze zdobycze techniki i innowacyjne rozwiązania do rozwoju aglomeracji trójmiejskiej. Ostatni z forsowanych projektów dotyczy tematu energetyki i wydobycia gazu łupkowego na Pomorzu.

Kulisy podjęcia współpracy samorządowców zdradza Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.
- Badaliśmy projekty, które w ramach BioBaltiki chcemy zgłaszać do mapy drogowej - mówi Bojanowski. - Jeden z nich dotyczył badań Bałtyku. W tym czasie okazało się jednak, że Gdynia ma przygotowany wspólnie z Uniwersytetem Gdańskim ciekawy pomysł na taką właśnie inicjatywę. Zaproponowaliśmy więc współpracę, usiedliśmy do rozmów i cieszę się, że się udało.
Dotychczas, jak doskonale pamiętają mieszkańcy, Gdańsk i Gdynia rzadko szły ze sobą pod rękę. Zazwyczaj dochodziło do mniejszych lub większych kłótni. Dla przykładu prezydent Gdańska głośno krytykował władze Gdyni za pomysł budowy drugiego w aglomeracji lotniska pasażerskiego. Gdańskim i gdyńskim delegacjom zdarzało się też kilkakrotnie osobno jeździć na targi inwestycyjne. Specjaliści pukali się wtedy w czoło, mówiąc, iż to absurd, a Trójmiasto na tego typu imprezach powinno prezentować wspólną ofertę.

Ostatnio Gdańsk i Gdynia nie dogadały się też w sprawie wspólnego kontynuowania projektu tramwajów wodnych na Półwysep Helski. W przeszłości prezydent Gdyni Wojciech Szczurek odmówił natomiast przystąpienia do zrzeszenia samorządowców, Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego, bowiem... nie podobało mu się, iż w nazwie organizacji występuje słowo Gdańsk.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano
od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki