Jedynym warunkiem była chęć pracy w urzędzie i pełnoletność. W ostatniej chwili urzędnicy zdali sobie jednak sprawę, że to wbrew prawu.
- Do naszej szkoły trafiła w maju oferta Regionalnego Centrum Wolontariatu. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłam, że uczniowie mają zajmować się między innymi dłużnikami i pracą w urzędzie - mówi zaniepokojona nauczycielka w jednym z liceów (nazwisko znane redakcji). - Nie wiem, czy to zgodne z prawem, ale na pewno jest zupełnym zaprzeczeniem idei wolontariatu.
- To zapotrzebowanie było zgłaszane w pośpiechu i gdy wolontariusze oferowali się, by wykonywać swoje obowiązki, okazało się, że nie mogą mieć do niektórych rzeczy dostępu, na przykład ze względu na ochronę danych osobowych - przyznaje Anna Sikorska, kierownik Biura Pośrednictwa z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku. - Ich obowiązki zostały więc przeorganizowane, oczywiście za ich zgodą.
Wolontariusze, oprócz referatu egzekucji, trafić mieli także do wydziałów Skarbu, Obsługi Mieszkańców i Programów Rozwojowych w magistracie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?