Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk tnie koszty

Paweł Rydzyński
Urząd Miejski w Gdańsku musi zaoszczędzić 50 milionów złotych, by miasta kryzys tak mocno nie dotknął. Połowę już znaleziono. Reszta ma się znaleźć do końca lutego.

Na biurko prezydenta Pawła Adamowicza i skarbnika Teresy Blacharskiej spłynęły raporty z propozycjami zmniejszenia kosztów. Te propozycje dają ok. 25 mln zł z oczekiwanych 50 mln. W najbliższych dniach finansowe nożyczki mają zostać zatem użyte jeszcze raz.

- Dyrektorzy niechętnie tną wydatki. Słyszę na przykład, że czemu oczekuję cięć w Biurze Prezydenta ds. Kultury, skoro walczymy o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r. - powiedział Paweł Adamowicz. Oprócz cięć na kulturę, mniej będzie też m.in. innych "wydatków bieżących", np. na remonty drogowe czy wsparcie imprez sportowych. Nie ma jednak jeszcze planów, na co konkretnie zmniejszone zostaną środki.

Więcej w środowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki