Zdaniem radnej PiS Anny Kołakowskiej, Mazowiecki patronem być nie powinien, bo "przyjmował w młodości odznaczenie od Władysława Gomułki oraz prowadził politykę "grubej kreski", która umożliwiła komunistom zacieranie śladów swoich zbrodni".
- Włączał się też bardzo aktywnie w nurt propagandy stalinowskiej przeciwko podziemiu antykomunistycznemu, atakował Kościół katolicki. Mazowiecki jakoś nigdy się z tą przeszłością nie rozliczył - stwierdziła Kołakowska, z zawodu nauczycielka historii w jednej z miejskich podstawówek.
Jej wystąpienie na sesji wyprowadziło z równowagi m.in. prezydenta Pawła Adamowicza.
- Nie można milczeć, słuchając tych bzdur i kłamstw. Taka osoba jak pani nie powinna uczyć dzieci, bo pani wersja historii jest kłamliwa - powiedział Adamowicz. Radną Kołakowską nazwał też "folklorem politycznym samorządu gdańskiego".
Emocje w tej sprawie nadal są gorące. A walkę rozpoczęły między sobą kluby radnych PiS i PO. Oba wydały oświadczenia, w których jedni radni na drugich nie zostawiają suchej nitki.
Pierwszy do ataku ruszył klub PiS, który zarzuca PO "brutalizację życia politycznego".
- Pani Kołakowska przedstawiła historyczne fakty z biografii Tadeusza Mazowieckiego, powszechnie dostępne w publikacjach naukowych (...). Wystąpienie to nie doczekało się merytorycznej polemiki. Odpowiedzią był niewybredny, personalny atak ze strony niektórych radnych PO oraz prezydenta Adamowicza, zarzucający jej kłamstwa i odmawiający jej prawa do wykonywania zawodu nauczyciela historii. Sprawa ta jest tym bardziej bulwersująca, że wystąpienie prezydenta zabrzmiało jak groźba ze strony "pracodawcy" - napisał w oświadczeniu Grzegorz Strzelczyk, szef klubu PiS.
Klub PO nie pozostał dłużny.
- Naszym obowiązkiem jest obrona dobrego imienia jednego z najznamienitszych honorowych obywateli naszego miasta śp. Tadeusza Mazowieckiego(...). Prezydent elekt, pan Andrzej Duda, reprezentujący PiS, wielokrotnie deklarował otwartość i nową jakość w polskim życiu publicznym. Tymczasem znów słyszymy o pomniku smoleńskim pod Pałacem Prezydenckim i powrocie do wojny polsko-polskiej. Czyżby objawiła się nowa-stara twarz PiS? Na nowo została rozpętana wojna ideologiczna, w której dzielnie kroku liderom ogólnopolskim dotrzymują niektórzy radni miejscy w Gdańsku? - napisała w oświadczeniu Aleksandra Dulkiewicz, szefowa klubu PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?