Nabożeństwo odprawił kapelan środowisk twórczych ks. Krzysztof Niedałtowski. Powiedział o zmarłej - "zostawiła nam w testamencie nadzieję i poczucie humoru".
- Musi tam, u góry, tworzyć się niezły teatr, skoro do zespołu przyjęto taką aktorkę... - powiedział przyjaciel artystki Igor Michalski. Wiele lat temu w jednym z wywiadów z właściwym sobie dystansem i humorem wyznała: "Po mojej śmierci nie życzę sobie żadnych szlochów i pożegnań!". Dzisiaj jednak trudno było sprostać temu życzeniu...
Czytaj też:
Zmarła Lucyna Legut
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?